Lubin na dawnych pocztówkach

488

Do końca grudnia w Centrum Kultury „Muza” w Lubinie można oglądać wyjątkową wystawę historycznych pocztówek przedstawiających dawne oblicze naszego miasta. Pochodzą one z kolekcji Piotra Mulawki – lubinianina, pasjonata historii i autora dwóch książek poświęconych dziejom regionu.

Wystawa składa się z około trzydziestu pocztówek pochodzących głównie z prywatnej kolekcji autora, gromadzonej przez ostatnich 15 lat, oraz ze strony internetowej dokumentującej historię przedwojennego Lubina. To niezwykła okazja, by zobaczyć miasto, którego w dużej części już nie ma – ulice sprzed przebudów, budynki zburzone po 1945 roku oraz miejsca, które dziś znane są nam tylko z dokumentów i wspomnień.

– Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak odmienne oblicze miał Lubin przed wojną. Po 1945 roku miasto zostało zniszczone w około 80 procentach. Wraz z rozwojem przemysłu i budową osiedli zniknęły też dawne kwartały ulic. Pocztówki są świadectwem tego, co przepadło bezpowrotnie – mówi Piotr Mulawka, autor książek: „Spacer po dawnym Lubinie na pocztówkach z XIX i XX wieku” oraz „Władcy ziemi lubińskiej do 1945 roku”.

Piotr Mulawka

Jedną z perełek ekspozycji jest oryginalny portret Jana Jonstona – słynnego lekarza, przyrodnika i autora encyklopedycznych traktatów, związanego z Lubinem. To właśnie jego imię nosił przez wiele lat szpital przy ul. Bema.

Autor podkreśla, że pocztówki nie tylko dokumentują wygląd miasta, ale opowiadają też o jego mieszkańcach i ich codzienności.

– Od trzydziestu lat interesuję się historią Lubina. Urodziłem się tutaj i jestem lokalnym patriotą. Zbieram artefakty związane z Dolnym Śląskiem, szczególnie z naszym miastem. Wierzę, że jeśli chcemy rozumieć teraźniejszość, musimy pamiętać, skąd pochodzimy – mówi autor.

Wystawa jest bezpłatna i dostępna do końca grudnia w holu Centrum Kultury „Muza”. Organizator zachęca, by odwiedzić ją nie tylko z ciekawości.

– Wierzę, że ta wystawa będzie inspiracją do dalszego odkrywania przeszłości Lubina i refleksją nad jego bogatym dziedzictwem – dodaje Piotr Mulawka.

Fot. Marlena Bielecka


POWIĄZANE ARTYKUŁY