Wałbrzych – miejsce, gdzie spełniają się siatkarskie marzenia – mówią trenerzy siatkarskiego klubu Wataha Lubin. Na oczach setek kibiców i rodzin, ich podopieczni pokazali serce, charakter i bezwzględną dominację na parkiecie, sięgając po tytuł mistrzów oraz brązowych medalistów Dolnego Śląska Kinder Joy of moving. Tym samym kolejne grupy młodych zawodników i zawodniczek wywalczyły awans na mistrzostwa Polski w Katowicach.
Największy sukces w Wałbrzychu odniosła grupa chłopców z drużyny Wataha Lubin 1, która na siedem rozegranych spotkań ze wszystkich z nich wyszła zwycięsko. Co więcej w żadnej potyczce nie stracili nawet seta! To dało im oczywiście mistrzostwo województwa dolnośląskiego i awans na turniej finałowy mistrzostw Polski w katowickim Spodku. Zwycięski skład tworzą: Jakub Tkaczuk, Alan Golis i Hubert Kuźniar. W podróży na Śląsk towarzyszyć im będą koleżanki klubowe, które zdobyły brązowe medale, dzięki czemu również zagrają w wielkim finale. Mowa o ekipie w składzie: Lena Mrok, Hanna Korol, Lena Suchowska i Hanna Sędzik.
W Wałbrzychu nasze miasto godnie reprezentowali także:
• Wataha Lubin 2 (chłopcy) – Maksymilian Dzierżawski, Piotr Styczyński, Miłosz Lasia – 6. miejsce i świetny progres turniejowy.
• Wataha Lubin 2 (dziewczęta) – Martyna Zakowicz, Alicja Nagły, Zuzanna Stelmach – 8. miejsce – pełne zaangażowanie i kolejne cenne doświadczenia.
– Cztery drużyny, setki godzin treningów i jeden cel – rozwój. Dwa zespoły w finale ogólnopolskim to nie przypadek – to efekt konsekwentnej pracy i pasji. Dziękujemy również trenerowi Krzysztofowi Mariańskiemu za wsparcie i obecność – mówi główny architekt sukcesu Przemysław Napora, trener Watahy.
– Razem budujemy siatkarską przyszłość. To nie tylko sukces sportowy – to triumf wartości: współpracy, fair play i wiary w młodych ludzi. Dziękujemy organizatorom, rodzicom, kibicom i całemu zespołowi Watahy – bez was nie byłoby tych chwil – dodaje szkoleniowiec.
Fot. Archiwum klubu