Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w 2017 roku mieszkańcy regionu, w tym również lubinianie, będą jeździć przez całe Zagłębie Miedziowe na jednym bilecie. Do przedsięwzięcia władz Lubina przyłączyło się sześć samorządów: Legnica, Głogów, Polkowice, gmina Lubin oraz powiaty polkowicki i lubiński. Ich przedstawiciele spotkali się dziś w Lubinie, aby porozmawiać o tym, co udało się już i co jeszcze trzeba zrobić, aby „Jeden bilet, jedna taryfa” zaczęły funkcjonować.
– Ten projekt ma na celu wykreowanie i stworzenie takiego systemu, by każdy mógł przedostać się na jednym bilecie z jednego do drugiego miasta – mówi Rafał Rozmus, naczelnik wydziału infrastruktury lubińskiego urzędu miejskiego.
Projekt ruszył już kilka lat temu, w 2010 roku, i ma się zakończyć w przyszłym roku. – Potem należy już tylko oczekiwać realizacji – dodaje Marek Wierzbicki z firmy Trako, która zajmuje się tym przedsięwzięciem. – Jeżeli samorządy zdecydują się na powołanie organizatora przewozów, to 2014 byłby pierwszym rokiem jego działalności, W 2015 mógłby zacząć wdrażać „Jedną taryfę, jeden bilet”, by zakończyć go w 2016 – opisuje w skrócie.
Wartość projektu to 300 tysięcy euro. W 85 proc. finansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. – Strona polska musi dołożyć tylko 15 proc. Każdy z partnerów musi dać 6 tysięcy euro. To mniej niż cena jednej ekspertyzy, a jak wiemy będzie ich kilka – stwierdza Marek Wierzbicki.
Lubin od kwietnia 2010 roku uczestniczy w międzynarodowym projekcie „INTER – Regio – Rail usuwanie barier w regionalnym kolejowym transporcie pasażerskim”. Właśnie w jego ramach przeprowadza projekt pilotażowy „Jeden bilet – jedna taryfa”.