REGION. Wymagań nie ma wielu. Wystarczy zdać maturę i być sprawnym fizycznie. Potem już tylko krok dzieli nas od zostania zawodowym żołnierzem. Wojskowa Komenda Uzupełnień w Głogowie właśnie rozpoczęła nabór i jak zapewnia komendant Piotr Mielniczuk, chętnych – szczególnie z naszego terenu – jest wielu.
Żołnierzem zawodowym można zostać bez względu na płeć i wiek. – To doskonała opcja dla tych, którzy po skończeniu szkoły średniej nie mają na siebie żadnego pomysłu – zachęca Piotr Mielniczuk. – U nas nie są wymagane żadne studia, potrzebujemy ludzi sprawnych i trzeźwo myślących – zapewnia.
Nabór w WKU potrwa do końca marca. – Ale podania można składać już teraz. W szkołach oficerskich i wojskowych mamy około 110 miejsc na różne kierunki. Każdego, kto jest zainteresowany armią, zachęcamy żeby przyjechać do nas do Głogowa, a my pokierujemy gdzie i jakie dokumenty należy złożyć – tłumaczy komendant.
Do dziś podania złożyło już kilkunastu kandydatów, w tym dwie kobiety. I choć służba w armii nie jest już obowiązkowa, zainteresowanie nie maleje.
– Po pozytywnym przejściu testów sprawnościowych można rozpocząć szkolenie w służbie przygotowawczej. Żołnierz otrzymuje wtedy 750 zł żołdu brutto. Po czterech miesiącach otrzymuje 1,3 tys. zł brutto odprawy i jeżeli otrzyma kontrakt – trafia do Narodowych Sił Rezerwowych. Mimo że jest żołnierzem szeregowym, traktowany jest już jako żołnierz zawodowy, ma wszystkie przywileje, włącznie z prawem do opieki zdrowotnej i mieszkania oraz 2,5 tys. zł brutto – opisuje komendant Mielniczuk.
Żołnierze z naszego regionu, którzy chcą wstąpić do armii zawodowej, mogą służyć w Świętoszowie, Międzyrzeczu, Bolesławcu i Głogowie.