Ciepły kąt dla bezdomnych

16

Otrzymają ciepłą herbatę, posiłek, a przede wszystkim będą mogli zasnąć, nie martwiąc się mrozem i chłodem – bezdomni z Lubina już od 15 grudnia będą mogli nocować w ogrzewalni na Ustroniu. I tak aż do końca zimy, dopóki nie poprawią się warunki pogodowe.

 

W tym roku ogrzewalnia przeszła gruntowny remont. – Wyremontowaliśmy pomieszczenia, wstawiliśmy nowe łóżka, odnowiono też łazienkę i kuchnię – wylicza ks. Krzysztof Krzyżanowski, opiekun duchowny ogrzewalni. – Będziemy mogli przyjąć około 20 osób, ale tak naprawdę, każdy kto do nas przyjdzie, znajdzie ciepły kąt – zapewnia ksiądz.

Ogrzewalnia będzie czynna od godziny 20 do 8 rano, począwszy od najbliższej środy, 15 grudnia. – Ostatnio przeczytałem, że jeden z bezdomnych nocuje na przystanku, gdzie czeka na otwarcie noclegowni. Pojechałem tam i próbowałem go nakłonić do tymczasowego nocowania w Żukowicach, bo przecież temperatury były naprawdę niskie, ale uparł się, że zaczeka na otwarcie ogrzewalni w Lubinie. Na siłę nic nie możemy zrobić – opowiada ksiądz Krzyżanowski.

Warunek jest jeden: bezdomni, którzy zechcą spędzić noc w ogrzewalni przy ulicy Budowniczych LGOM muszą być trzeźwi. Inaczej pracownicy placówki wzywają policję lub straż miejską, która zajmuje się taką osobą. Zwykle pijany bezdomny trafia na izbę wytrzeźwień. – Bo nikogo nie wolno na noc zostawiać na mrozie – podsumowuje duchowny.


POWIĄZANE ARTYKUŁY