– Polsce grozi wyludnienie! To jest wielka tragedia narodowa! – grzmi Adam Lipiński poseł Prawa i Sprawiedliwości z naszego okręgu. Jego partia chce płacić co miesiąc każdej rodzinie 500 zł na drugie i na każde kolejne dziecko do 18. roku życia. To miałoby zachęcić Polaków do powiększania swoich rodzin.
– Musimy wszystkie środki skoncentrować na tym, żeby w Polsce rodziło się więcej dzieci – mówi Adam Lipiński. – Polskie rodziny chcą mieć dzieci, ale nie mogą tego osiągnąć w tym kraju – dodaje.
Takie zachęty do powiększania polskich rodzin PiS umieścił w swoim nowym programie. Oprócz comiesięcznego dodatku na dziecko, partia proponuje też zerowy VAT na ubranka dziecięce, zwiększenie dostępu do świadczeń rodzinnych oraz wydłużenie urlopów macierzyńskich i wychowawczych.
Skąd wziąć na to pieniądze, partia nie precyzuje.
– Nie zastanawialibyśmy się gdyby była wojna, skąd wziąć pieniądze na czołgi. One po prostu musiałyby się znaleźć. A to jest wojna. W Polsce populacja zaczyna się gwałtownie zmniejszać i to uderzy we wszystkich: w emerytów, rencistów i interesy państwa. To wielki kryzys narodowy. Musimy na to znaleźć środki. Myślę, że wystarczy impuls, żeby zmienić sytuację. Mieszkający w Wielkiej Brytanii Polacy mają bardzo dużo dzieci, bo tam mają do tego warunki – dodaje Lipiński.
Według PiS, Polska powinna wydawać na politykę prorodzinną 4 proc. PKB.