Kaja Ziomek wróciła do treningów

306

– Ten sezon zaczynam już w pełni na takich samych regułach jak wszyscy zawodnicy kadry. Widać jeszcze pewne braki w mojej kondycji, co jest oczywiste po prawie półtorarocznej przerwie związanej z ciążą i dochodzeniem do siebie po porodzie – mówi Kaja Ziomek zawodniczka MKS Cuprum Lubin, która szlifuje właśnie formę na zgrupowaniu w Gdańsku. Głównym celem łyżwiarki na najbliższy sezon są starty w pucharach świata i wywalczenie miejsc medalowych w tych imprezach. 

Jak przyznaje sama dwukrotna olimpijka z Lubina, nie do końca wie, czego może się spodziewać po zbliżającym się sezonie. Najważniejszym będzie dla niej sezon 2025/26, kiedy to odbędą się zimowe Igrzyska Olimpijskie we Włoszech. Celem Kai jest wywalczenie medalu na tej prestiżowej imprezie. 

Pierwsze kwalifikacje do pucharów świata odbędą się w październiku.

– Teraz jesteśmy na zgrupowaniu w Gdańsku, następne mamy w lipcu w niemieckim Inzell. Później będzie Szczyrk i Heerenveen w Holandii. W Inzell i Heerenveen będziemy już typowo jeździć na łyżwach, szykując się pod nasze wyścigi. W Gdańsku natomiast trenujemy na łyżwach shorttreckowych, jeździmy dużo na rowerach, mamy zajęcia siłowe i ogólnorozwojowe – mówi Kaja Ziomek. 

– Przechodziliśmy już różne badania wydolnościowe i kondycyjnie nie ma znacznej różnicy sprzed przerwy. Zatem z wielkimi nadziejami wchodzę w ten sezon – dodaje zawodniczka MKS Cuprum Lubin. 

Fot. Archiwum prywatne

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY