W ubiegłym roku w Ścinawie nie udało się zbudować tratwy flisackiej. Jednak flisacy postanowili nie niszczyć tradycji i w tym roku znowu ruszyli do pracy, z pewną tylko różnicą – część konstrukcji powstanie w Czechach. Później – jak zwykle – flisacy wyruszą na niej w rejs do Szczecina.
Retman Mieczysław Łabęcki wraz ze swoimi kompanami nie mógł w ubiegłym roku zbudować tratwy z bali w Ścinawie, ponieważ miał inne zobowiązania w związku z odbywającym się w tamtym czasie flisem 400-lecia na Wiśle.
W tym roku flisaków z Ulanowa znowu można zobaczyć na nabrzeżu Odry w Ścinawie, właśnie rozpoczęli bindugę zwiastującą zbliżający się XXII Flis Odrzański.
Tym razem budowa tratwy będzie jednak wyglądać nieco inaczej. Jedną część konstrukcji tzw. retmankę wykonano w Ścinawie. Druga część właśnie powstaje w czeskiej, nadodrzańskiej miejscowości Bohumin.
Fragment tratwy budowany u naszych południowych sąsiadów ma dopłynąć do ścinawskiego portu, gdzie obie części zostaną połączone, a podczas Flisu Odrzańskiego (szczegóły na temat imprezy można znaleźć na załączonym poniżej plakacie), 27 czerwca, wypłyną w dalszy rejs do Szczecina.
Flisacy na tratwie spędzą ponad tydzień, zawijając do portów prawie każdego dnia i biorąc udział w uroczystościach.
Źródło: KubA, fot. JP/scinawa.pl