Zawodnik Boks Lubin wygrał przed czasem

57

Michał Wojtkiewicz trenuje pięściarstwo od 2015 roku. Wychowanek Stowarzyszenia „Boks” Lubin, choć ma bardzo łagodną naturę to w ringu potrafi solidnie uderzyć, o czym przekonał się jego ostatni rywal.

Stowarzyszenie „Boks” Lubin udało się do Zgierza, gdzie wzięło udział w Turnieju o Puchar Burmistrza tegoż miasta. W ringu stanął Michał „Długi” Wojtkiewicz. W narożniku mógł liczyć na solidne wsparcie trenera Zenona Świderskiego, a także na kibicowanie i oklaski z rąk podopiecznej stowarzyszenia Pauliny Mierzwy.

Michał wystąpił w kategorii 91 kg i od samego początku tej walki udowodnił, że to co przekazywali mu tyle czasu trenerzy nie poszło w las. Walka zakończyła się w drugiej rundzie i ostatecznie „Długi” wygrał przed czasem.

– Przede wszystkim ten sukces to zasługa trenerów Zenka, Janusza, Marka i Zbyszka. Trenerzy odegrali dużą rolę w wyniku tej walki. Zadziałali na mnie mocno motywująco. Chciałbym przy tej okazji podziękować za wielkie wsparcie Paulinie. Przed walką był oczywiście stres, ale szybko się z tym uporałem. Co do samej walki to ja jestem wysoki, a mój rywal był niższy. Boksowałem na odległość. Byłem też zaskoczony, że rywal nie wyszedł już na trzecią rundę. Jestem z tej walki zadowolony i chciałbym zawsze potwierdzać, żeby to czyny decydowały o moich sukcesach, a nie słowa – komentuje Michał Wojtkiewicz.  

Pierwszym sportem jakim się zajął była siatkówka. Później 22-letni Michał Wojtkiewicz trenował sztuki walki w formule K-1, ale to w pięściarstwie odnalazł swoje miejsce. Wychowanek Stowarzyszenia „Boks” Lubin w 2016 roku wywalczył brązowy medal Akademickich Mistrzostw Polski. Po krótkiej przerwie w ringu wrócił do walki i mocno dał się we znaki swojemu rywalowi.

Fot. Stowarzyszenie „Boks” Lubin


POWIĄZANE ARTYKUŁY