Superbohater z Lubina. Premiera na wielkim ekranie

268

Pracowali nad tą produkcją od dawna – po godzinach, finansując ją z własnych pieniędzy – i w końcu się udało. Efekty grupy filmowych zapaleńców z Lubina i Polkowic, czyli film o polskim superbohaterze „The Ultimate Boy” będzie można teraz obejrzeć na wielkim ekranie, w kinie Helios.

Fot. Facebook Studio Marcos
Fot. Facebook Studio Marcos

Pierwotnie film miał być gotowy już wiosną ubiegłego roku. – Prace trochę się przedłużyły – przyznaje Marek Kret, jeden z twórców „The Ultimate Boy”. – Zdecydowaliśmy się rozbudować film, z pierwotnych 15-20 minut do 35. Dokupiliśmy też sprzętu i postanowiliśmy poprawić niektóre sceny, kręcąc je jeszcze raz – dodaje.

Sprzęt kupowali przeważnie za własne pieniądze, ale udało im się też zebrać pewną sumę poprzez stronę polakpotrafi.pl. – Kupiliśmy kolejne aparaty, statywy, stabilizatory ruchu i mikrofon. Dzięki temu mamy film w o wiele lepszej jakości, niż byłby jeszcze rok temu – dodaje Marek.

W produkcji odnajdziemy też sceny kręcone z drona oraz przy pomocy slidera, który umożliwia wykonanie płynnych ujęć, dzięki jeździe kamery, oraz czterometrowego wysięgnika, czyli kranu kamerowego. Zarówno slider, jak i kran, filmowcy skonstruowali sami, dzięki własnemu sprytowi i pomysłowości, wykorzystując między innymi prowadnice od szafy.

Fot. Facebook Studio Marcos
Fot. Facebook Studio Marcos

Nad produkcją pracowało około 30 osób, jednak trzon grupy filmowej tworzą osoby z Lubina i Polkowic: Studio Marcos oraz Four Stars Studio. Zaś sam pomysł, aby zrobić film o superbohaterze był Marka Kreta, on też stworzył wszystkie efekty specjalne do filmu.

– Każdy miał w ekipie swoją specjalność i działkę – dodaje Marek.

– Grałem czarny charakter, który walczy z głównym bohaterem. Atmosfera na planie była bardzo fajna, czasem zarywaliśmy też noce – opowiada Bartłomiej Godlewski, aktor.

Rzeczywiście filmowcy czasem pracowali do późna, a następnego dnia rano każdy z nich musiał iść do pracy. Produkcja powstawała bowiem po godzinach.

– Jednocześnie robiliśmy postprodukcję – mówi Marek.

Fot. Facebook Studio Marcos
Fot. Facebook Studio Marcos

I w końcu się udało. Efekty pracy filmowców będzie można zobaczyć już w najbliższą środę, 14 września, w lubińskim kinie Helios. Po seansie będzie można również porozmawiać z twórcami „The Ultimate Boy”, ponieważ wszyscy stawią się w kinie.

W sumie na salę wejdzie 200 widzów. Część biletów już została sprzedana. Wejściówka kosztuje 10 zł. Dla widzów przygotowano konkursy, w których będzie można wygrać koszulki z superbohaterem oraz plakaty.

Być może wkrótce film będzie można obejrzeć także w innych kinach. – Prowadzimy rozmowy w tej sprawie – zdradza Marek Kret.

Filmowcy myślą też już o drugiej części produkcji, bo jak przyznają pierwsza kończy się w sposób, który otwiera im możliwość kontynuacji historii. Co z tego wyjdzie, okaże się wkrótce.

Więcej o filmie możecie przeczytać tutaj.

Wcześniej kilka razy pisaliśmy o filmowcach i o „The Ultimate Boy”.


POWIĄZANE ARTYKUŁY