Premier złożyła wieńce na cmentarzu

107

Na grobach dwóch zastrzelonych lubinian – Andrzeja Trajkowskiego i Michała Adamowicza – kwiaty i znicze złożyła dziś rano premier Beata Szydło. To była bardzo krótka i wzruszająca uroczystość.

Harcerze, górnicy, działacze Solidarności – Piotr Duda i Bogdan Orłowski – oraz rodzina zastrzelonego Michała Adamowicza pojawili się dziś na cmentarzu, by wspomnieć wydarzenia sprzed 35 lat. O godzinie 10 na cmentarz przyjechała też premier Szydło wraz z posłanką z naszego regionu Elżbietą Witek. Złożono wieńce, odpalono znicze, premier zamieniła też kilka słów z najbliższymi Michała Adamowicza.

Wcześniej na cmentarzu wieńce złożył też starosta Adam Myrda.

Dodajmy, że trzeci z zastrzelonych – Mieczysław Poźniak – spoczął na cmentarzu w Orzeszkowie.

Prosto z cmentarza premier Szydło pojechała do kościoła pw. Matki Boskiej Częstochowskiej na mszę w intencji zastrzelonych lubinian. Przed wejściem do kościoła na chwilę zatrzymała się przed wejściem, gdzie czekali na nią dziennikarze.

– Polska droga do wolności była drogą „Solidarności”, często wyboistą, ale zwycięską. Jesteśmy dumnym narodem, który może szczycić się wolnością i dawać przykład innym państwom europejskim. Dzięki polskiemu przykładowi państwa Europy Środkowej za naszym przykładem dołączyły do państw demokratycznych – powiedziała przed wejściem do świątyni Beata Szydło. – Polska jest dziś państwem suwerennym. To dzięki tym, którzy poświęcili swoje życie i zdrowie w walce o kraj. Wolność to niezbywalna wielka wartość. Wolność to solidarność. Dzisiaj wciąż potrzeba nam solidarności. Takie dni, jak ten, mają przypominać nam o naszej historii.


POWIĄZANE ARTYKUŁY