Na skwerze im. Tadeusza Zastawnika po raz kolejny odbyła się wyjątkowa impreza sportowa, w której rywalizacja i miejsce na podium schodziły na plan dalszy. Mowa o III Powiatowych Mistrzostwach Nordic Walking Osób Niepełnosprawnych.
Należy podkreślić, że zawody odbyły się z okazji Dni Godności Osób Niepełnosprawnych. Młodzi ludzie reprezentujący Warsztaty Terapii Zajęciowej Promyk, Słoneczko, Akademię Życia czy Kameleon przy słonecznej aurze i pod bacznym okiem sędziego Bogdana Grygorowicza, bez większych problemów pokonali przygotowany dla nich dystans liczący maksymalnie tysiąc metrów. Organizatorem mistrzostw po raz trzeci była Fundacja „Przystań”ze Ścinawy, a współorganizatorem Warsztaty Terapii Zajęciowej „Uśmiech”.
– W naszej imprezie udział wzięły osoby niepełnosprawne z powiatu lubińskiego. Łącznie sto osób rywalizowało na trasach dostosowanych indywidualnie do ich możliwości. Zaprosiliśmy uczestników warsztatów terapii zajęciowych, placówek oświatowych z Lubina i Ścinawy. Nordic walking to wspaniała zabawa i to chcieliśmy zadeklarować uczestnikom. Wygrywa uśmiech – podkreśla Dorota Giżewska, prezes Fundacji „Przystań” w Ścinawie.
Na zawodach obecny był też Dariusz Jankowski, który mocno wspiera środowisko osób niepełnosprawnych. – Mamy tutaj tę sferę fizyczną rozwoju, czyli mistrzostwa nordic walking. Cały system polega na tym, aby wyciągnąć wszystkie osoby niepełnosprawne z domów, aby pokazać, że są tacy sami, jak my wszyscy. Każdy jeden metr pokonany przez nich to dla nas kilometr. Ich uśmiech na twarzy jest bezcenny – mówi Dariusz Jankowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół i Rodziców Osób Niepełnosprawnych Równe Szanse.
Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwał Bogdan Grygorowicz, który rozwinął nordic walking w naszym regionie. – Te osoby tylko z nazwy są niepełnosprawne. Tak naprawdę są bardzo aktywne i bardzo sprawne. Niejeden zdrowy człowiek mógłby brać przykład właśnie z takiej młodzieży – puentuje Bogdan Grygorowicz, instruktor nordic walking i wielokrotny mistrz Polski w tej dyscyplinie sportu.
Miejsca na podium nie były ważne. Najistotniejsze dla uczestników było spotkanie z rówieśnikami. – Robimy bardzo dużo rzeczy. Dzisiaj rywalizujemy z kijkami. To taka zabawa integracyjna – podkreśla Sebastian z Warsztatów Terapii Zajęciowej Kameleon.
– Tutaj faktycznie liczy się sama aktywność fizyczna. Podczas takich spotkań ten pierwiastek rywalizacji też się pojawia i miło jest stanąć na podium. Ja zawsze kibicuję wszystkim – puentuje Krystian Kosztyła, burmistrz Ścinawa.
Fot. Mariusz Babicz
