Myślał, że uda mu się uciec przed policją

46

24-letni lubinianin nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policjantami. Okazało się, że w ogóle nie powinien siadać za kierownicą. – Nieodpowiedzialny kierowca tłumaczył się tym, że ma zakaz i myślał, że uda mu się uciec – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Policjanci patrolujący miasto chcieli zatrzymać do kontroli volkswagena golfa. Jednak kierowca, gdy zauważył funkcjonariuszy, zamiast się zatrzymać, przyspieszył.

– Funkcjonariusze ruszyli za nim. Pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący nadal nie zamierzał się zatrzymać i poddać kontroli drogowej. Mężczyzna uciekając wykonywał niebezpieczne manewry między pojazdami i innymi osobami, które w pobliżu interwencji uczestniczyły w koncercie charytatywnym – dodaje aspirant sztabowy Sylwia Serafin.

Kierowcę zatrzymał inny patrol, zajeżdżając mu drogę. Okazało się, że 24-letni lubinianin uciekał, ponieważ już raz został zatrzymany przez policjantów i… stracił prawo jazdy. Ma także sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

– Ponadto, samochód, którym się poruszał, nie miał aktualnej polisy OC i ważnych badań technicznych – dodaje aspirant sztabowy Serafin.

24-latek tłumaczył, że ma zakaz i myślał, że uda mu się uciec.

– Przypomnijmy, że kierowca, który świadomie zmusi funkcjonariuszy do pościgu i nie zatrzyma się mimo wydawanych mu poleceń w postaci sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Oprócz tego, sąd obligatoryjnie wyda zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od roku do 15 lat – wylicza policjantka.


POWIĄZANE ARTYKUŁY