Mocne uderzenie z Maciejem Domińczakiem

67

Lubińska Streffa Fight Team po raz kolejny stała się almanachem wiedzy na temat kick-boxingu, MMA i Muay Tai, a to za sprawą wielokrotnego mistrza Polski Macieja Domińczaka, który przekazywał swoją wiedzę praktyczną kolejnym adeptom sztuk walki na matach przy ul. Bolesławieckiej.

Liczna grupa wojowników Streffy Fight Team Lubin, a także gości z Głogowa trenowała pod bacznym okiem medalisty mistrzostw Europy i świata. – Przerabiamy elementy klinczu, łokci, kolan, a więc wszystko co najlepsze w Muay Tai. Parter, MMA czerpie jak najwięcej z tych technik. Każdy klub się rozwija. Ja wprowadzam parter, również Tomasz w Streffie. Skoro mam wiedzę na ten temat to chcę przekazywać ją dalej – komentuje Maciej Domińczak, trener i zawodnik Legionu Głogów.

W Streffie Fight Team Lubin Seminaria z ikonami sztuk walki stały się tradycją. W tym roku gościli tu tacy wojownicy jak Sławomir Grabowski z Bebson Team czy Maciej „Lobo” Linke. Wszystko za sprawą trenerów Macieja Kruszewskiego i Tomasza Pilarza.

– Seminarium było otwarte, a jedyne ograniczenie to liczba uczestników, bo gabarytowo nasza sala nie pomieści zbyt wielu osób, a techniki w stójce potrzebują jednak więcej miejsca. Wykorzystaliśmy, że nasz trener Maciej Kruszewski prowadził treningi parteru w Głogowie, a Maciej Domińczak przyjeżdża też do nas. Osobiście znam Maćka od wielu lat. Tak jak mówił, nie ma złej chemii. Działamy równolegle i wymieniamy się wiedzą. To środowisko się zazębia i wrogość między klubami do niczego nie prowadzi, a już na pewno nie do rozwoju dyscypliny. Wyjątkowe jest to, że kluby z okolicy chcą sobie pomagać i wymieniają się wiedzą – puentuje Tomasz Pilarz, twórca Streffy Fight Team Lubin.

Fot. Mariusz Babicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY