Kolejne sparingi LUKS Ziemi Lubińskiej Czerniec

158

Wielkimi krokami zbliża się inauguracja rundy wiosennej w 3 lidze piłki nożnej kobiet grupy dolnośląskiej. Podopieczne Janusza Przybyło trenują bardzo intensywnie na sali, a ostatnio już na boiskach trawiastych.

LUKS Ziemia Lubińska w sparingu z Polonią Świdnica (Fot. Paweł Andrachiewicz)

Pierwszy sparing został rozegrany z AZS-em Wrocław i ekipa Ziemi Lubińskiej przegrała 7:1. Następnie przyszło zwycięstwo 5:4 z Ostrowią Ostrów Wielkopolski (II liga Wielkopolska). – Proste własne błędy, jak się strzela gola, a po wznowieniu zaraz traci to jest jeszcze wiele do poprawy – przyznaje Janusz Przybyło, trener LUKS Ziemi Lubińskiej Czerniec.

Ostatni mecz kontrolny Ziemia Lubińska rozegrała na obiekcie Akademii Zagłębia Lubin z Polonią Świdnica. – Przeciwnik nie przyjechał w najmocniejszym składzie, ale wynik idzie w świat. Wygraliśmy 5:1. Gabriela Kowalik z rzutu wolnego, Agata Gaweł z rzutu wolnego, a następnie Agata Gaweł z akcji, a także Estera Cybulska z akcji i Oliwia Klimek. Co do Estery to ona grała w Miedziance, ale obecnie wdraża się do zespołu i na nową rundę będzie grała u nas. Waleczna dziewczyna i takie właśnie zawodniczki są nam potrzebne – mówi szkoleniowiec lubinianek.

Sztab szkoleniowy wraz z zawodniczkami nie mógł doczekać się sparingów na boiskach trawiastych. – Chcieliśmy odejść już od hali, ale się do końca nie da. Wiadomo, że startujemy na początku kwietnia i chcemy, aby jak najwięcej sparingów rozegrać na trawiastym boisku. Pogoda niestety nie zawsze sprzyja, ale patrząc na to wszystko to powiem, że obraliśmy dobry kierunek. To trzeci sparing. Mamy sporo zawodniczek grających na wielu pozycjach. Dziewczęta muszą przede wszystkim być wybiegane. One też muszą sobie to uświadomić – podkreśla Janusz Przybyło.

23 marca LUKS Ziemia Lubińska Czerniec zagra z ekipą MOSiR Sieradz, to druga drużyna II ligi województwa mazowieckiego. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 18.00 w Chocianowie. To już szczebel centralny futsalowych rozgrywek. Przy wygranej, w poniedziałek odbędzie się kolejne losowanie do 1/16 Pucharu Polski.

– Możemy trafić na pierwszoligową, bądź drugoligową, takie typowo już futsalowe. Budujące jest, że w dalszym ciągu będziemy gospodarzem. Natomiast 24 marca zagramy finał Mistrzostw Polski LZS z Jelczem Laskowice – puentuje szkoleniowiec.

Fot. Paweł Andrachiewicz

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY