Jurajscy Rycerze pokonali siatkarzy Cuprum Lubin

33

Nie udało się pokrzyżować planów Warty Zawiercie, która przyjechała do Hali RCS mocno nastawiona na 3 punkty zwłaszcza, że 4. miejsce po rundzie zasadniczej nie było do końca pewne. „Miedziowi” walczyli ambitnie, ale przegrali po raz drugi z ekipą Marka Lebedewa, tym razem 0:3.

Na parkiecie solidna walka o punkty, a na trybunach wspólne kibicowanie przez sympatyków Cuprum Lubin i Aluron Virtu Warty Zawiercie. Atmosfera spotkanie 26. kolejki PlusLigi w Hali RCS była iście rodzinna.

Samo spotkanie to przez trzy sety mocne uderzenie gości, którzy przyjechali do Lubina jako faworyt. Atakujący przyjezdnych Grzegorz Bociek w początkowej fazie meczu był bardzo skuteczny ze skrzydeł i to on dał Zawierciu prowadzenie. W ekipie Cuprum przy siatce dobrze sprawował się Australijczyk Luke Smith. Bardzo skuteczny tego dnia był w ekipie rywali Krzysztof Rejno. Dzięki niemu, a także Kamilowi Semeniukowi „Jurajscy Rycerze” pewnie dążyli do zwycięstwa. Cuprum miało swoje momenty. Rywali mocną zagrywką potrafił wprawić w zakłopotanie popularny J23, czyli Jakub Ziobrowski. Dobrze w polu zagrywki spisywał się Przemysław Smoliński, a na parkiecie mogliśmy oglądać także młodego środkowego Bartłomieja Zawalskiego. Cuprum przegrało mecz 0:3 i w play-outach zagra z Chemikiem Bydgoszcz.

Dziękujemy za doping, bo na pewno ambicji nam odmówić nie można. Staramy się na pewno, ale rezultaty nie zawsze były takie, jakbyśmy chcieli, niemniej jednak chciałbym podziękować za doping kibicom. Co do meczu to rywale mieli dobrych zagrywających, którzy nie schodzi z powyżej stu na godzinę i byli regularni, ale myślę, że niektóre elementy u nas także są fajne – podkreśla Jędrzej Gruszczyński, Libero Cuprum Lubin.

– Wiedzieliśmy, że będzie to ciężkie spotkanie. Zależało nam na czwartym miejscu na koniec rundy. Wiedzieliśmy, że Cuprum mogło się na nas spiąć w tym meczu, ale dobrze zagraliśmy, a oni troszkę gorzej. Wygrana bardzo cieszy – podkreśla Grzegorz Bociek, atakujący Warty Zawiercie.

26.kolejka PlusLigi, Hala RCS
Cuprum Lubin – Aluron Virtu Warta Zawiercie 0:3 (18:25, 22:25, 19:25)

Cuprum Lubin: Marcyniak, Toobal, Boruch, Biegun, Gorzkiewicz, Grobelny, Wachnik, Patucha, Smoliński, Smith, Zawalski, Ziobrowski, Libero: Gruszczyński, Makoś.

Aluron Virtu Warta Zawiercie: Waliński, Dosanjh, Swodczyk, Rejno, Żuk, Malinowski, Ferreira, Gawryszewski, Kania, Bociek, Semeniuk, Masny, Libero: Andrzejewski, Koga.

Fot. Paweł Andrachiewicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY