W poprzednim roku po zdobyciu Okręgowego Pucharu Polski w okręgu legnickim trener rezerw Miedzi mówił, że tu na razie nie ma się z czego cieszyć, bo to tylko kolejny krok a przed nimi kolejne spotkania. Podobnie w tym roku mogą mówić w Lubinie, bo drugi zespół lubińskiego Zagłębia pokonał w meczu finałowym KGHM ZANAM Polkowice a w środę zmierzy się z trzecioligową Olimpią Kowary w półfinale wojewódzkiego Pucharu Polski.
Na Dolnym Śląsku w rywalizacji pozostały już tylko cztery zespoły, obok rezerw Zagłębia i Olimpii są to także lider grupy zachodniej Saltex IV ligi – Foto-Higiena Gać oraz piąty zespół wałbrzyskiej klasy okręgowej – Victoria Tuszyn. O ile trudno wyobrazić sobie niespodziankę w starciu w starciu pucharowego „kopciuszka” z Gaciami, o tyle spotkanie rozgrywane w Lubinie może mieć bardzo wyrównany przebieg.
W barwach środowych rywali rezerw Zagłębia na co dzień występują dwie znane w przeszłości twarze, które kiedyś grały w miedziowych barwach. Są to Daniel Gałach oraz Dariusz Malarowski, którzy kilka lat temu występowali w młodzieżowych drużynach Zagłębia Lubin.
Kibiców Zagłębia i to tego pierwszego cieszyć może fakt, że być może na boisku po raz pierwszy po kontuzji zobaczymy Jarosława Jacha.
Jarek Jach w środę prawdopodobnie zagra w rezerwach ZL w meczu półfinału PP na szczeblu dolnośląskim z trzecioligową Olimpią Kowary.
— mkszaglebie.pl ⚒ (@mkszaglebiepl) May 23, 2017
Spotkanie w Lubinie rozpocznie się o godzinie 18:00.