III Liceum Ogólnokształcące nie przyjmie w nowym roku szkolnym uczniów i nie rozpocznie działalności. Zainteresowanie było zbyt małe, by utworzyć tam więcej niż jedną klasę. Nie oznacza to jednak, że nowa szkoła, która miała się mieścić w budynku po Gimnazjum nr 4, w ogóle nie ruszy. O jej przyszłości zadecydują między innymi miejscy radni.
Choć dopiero 7 lipca ogłoszone zostaną listy z nazwiskami absolwentów gimnazjów zakwalifikowanych do poszczególnych szkół ponadgimnazjalnych, to już teraz wiadomo, że III LO nie rozpocznie działalności – przynajmniej nie w najbliższym roku szkolnym.
– Z analizy preferencji kandydatów i przeprowadzonej symulacji wynika, że w nowej szkole moglibyśmy utworzyć maksymalnie 1,5 oddziału, przyjmując 40 osób – mówi Andrzej Pudełko, naczelnik wydziału oświaty Urzędu Miejskiego w Lubinie. – To zbyt mało, by uruchomić szkołę – dodaje.
Nowe, III LO w pierwszej preferencji wybrało zaledwie 27 osób, podczas gdy na I LO zdecydowało się aż 240 uczniów, a na II LO – 190. Do pierwszego i drugiego przyjętych zostanie po 160 osób, pozostali będą musieli znaleźć sobie miejsce w innych szkołach. Ci, który wybrali jako drugą szkołę III LO i mają zbyt mało punktów, by dostać się do pierwszego lub drugiego – a takich osób było kilkanaście – będą musieli poszukać innej placówki podczas dodatkowej rekrutacji.
Listy przyjętych do poszczególnych lubińskich szkół ogłoszone zostaną 19 lipca. Wcześniej jednak – 7 lipca – poznamy listy zakwalifikowanych. Po ich publikacji, każdy uczeń będzie musiał potwierdzić, że chce się uczyć akurat w tej konkretnej szkole i zanieść tam swoje świadectwo. Dopiero wtedy będzie wiadomo, ile dokładnie wolnych miejsc i w jakich lubińskich ponadgimnazjalnych szkołach zostało.
Natomiast w budynku, w którym miało się mieścić nowe III LO, na razie licealistów nie spotkamy. Jeszcze przez dwa lata będą się tu uczyć gimnazjaliści – drugie i trzecie klasy Gimnazjum nr 4. Czy w kolejnym roku szkolnym 2018/2019 powstanie tu jednak gimnazjum, zdecydują między innymi radni miejscy, którzy na nowo będą musieli zająć się uchwaleniem sieci lubińskich szkół.
– Mimo dużej pracy, jaką wykonali nauczyciele nowego liceum, przygotowując ciekawą ofertę szkoły, okazało się, że nie jest tak łatwo przebić się na ukształtowanym rynku – mówi naczelnik Pudełko, przypominając, że I LO istnieje już od 70 lat, a II LO od 30.