Grom Gromadzyń-Wielowieś zwyciężył w pierwszej edycji turnieju Piłkarskie Niższe Ligi Cup. W finale drużyna z Gminy Ścinawa pokonała ZZPD Górnika Lubin, a my po tym meczu rozmawialiśmy z zawodnikiem zwycięskiego zespołu – Piotrem Ignatowiczem.
– Nie było łatwo, bo ten mecz gdzieś tam na początku się bardzo fajnie dla nas ułożył i prowadziliśmy już 2:0. Potem daliśmy sobie strzelić dwie bramki, ale na szczęście Igor uderzył z dystansu i wygraliśmy 3:2. – podsumował mecz finałowy Piotr Ignatowicz, zawodnik Gromu Gromadzyń-Wielowieś.
Wiele osób przyglądających się zawodom występ drużyny Pawła Franczaka porównywała do gry reprezentacji Portugalii podczas Euro 2016. Okazało się, że podobne zdanie mieli również sami zawodnicy Gromu.
– Nawiązując do tej Portugalii to chyba macie jakiś podsłuch w naszej szatni, bo my identycznie o tym samym rozmawialiśmy. Na pewno gdzieś ten poziom tutaj był bardzo wysoki i szczególnie te cechy wolicjonalne było widać u każdego. – mówił Piotr Ignatowicz.
Powracający po rocznym rozbracie z Gromem zawodnik zapytany o odczucia związane z zawodami rozgrywanymi w Lubinie nie ukrywał pozytywnych emocji chwaląc organizatorów turnieju.
– Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, bo rozgłos jaki uzyskał ten turniej i przełożenie na liczbę drużyn jest po prostu fenomenalny. Wszystko tutaj było dopięte na ostatni guzik. Widzimy gdzieś tutaj relację na żywo czy zainteresowanie sponsorów i ludzi z Lubina. Klasa światowa. – dodawał zawodnik Gromu.
Teraz przed drużyną z Wielowsi kolejny etap przygotowań do sezonu 2016/2017. Wzmocniony Grom powinien walczyć w nim o awans do IV ligi, jednak Ignatowicz nie chciał pompować przysłowiowego „balonika”
– My się chcemy bardzo dobrze przygotować i zagrać w każdym meczu jak najlepiej. Jedyne co mogę zapewnić to fakt, że w każdym meczu będziemy grali o trzy punkty, bo o to w tym wszystkim chodzi. Nie ma co tutaj snuć jakiś długofalowych planów, bo naszym celem jest dobra, regularna gra. – kończy Ignatowicz.