W dobrych nastrojach opuszczali lubińską halę kibice miejscowego Cuprum. Podopieczni Gheorghe Cretu podejmowali Effector Kielce. Bez większych problemów zakończyli konfrontacje wynikiem 3:0.
17 seria spotkań ułożyła się po myśli siatkarzy Cuprum Lubin. Początek spotkania nie wskazywał na szybkie 3:0. Pierwszy set przez kilkanaście minut był prowadzony pod dyktando przyjezdnych. Chłodne głowy, silna zagrywka Roberta Tähta i skuteczna gra przy siatce Marcusa Böhme, pozwoliły gospodarzom doprowadzić do remisu, a po chwili wyjść na prowadzenie. Pierwszego seta Cuprum rozstrzygnęło na swą korzyść, 25:20. Druga część meczu, to zdecydowana dominacja miejscowych, którzy ograli rywali 25:16, a ostatni punkt zdobył Estończyk Täht. Trzeci set, to kontynuacja dobrej passy lubinian, którzy wygrali 25:17 i cały mecz 3:0. MVP meczu został okrzyknięty kapitan gospodarzy, Grzegorz Łomacz.
Cuprum Lubin 3:0 (25:20, 25:16, 25:17) Effector Kielce
Skład wyjściowy:
Cuprum Lubin: Malinowski, Kaczmarek, Pupart, Michalski, Gorzkiewicz, Böhme, Täht, Gunia, Koumentakis, Grobelny, Hain, Łomacz
Libero: Rusek, Kryś
Effector Kielce: Bućko, Antosik, Komenda, Wohlfahrstatter, Wachnik, Orobko, Pawliński, Superlak, Formela, Maćkowiak
Libero: Biniek, Sobczak.
Fot. Mariusz Babicz