W trzecim pojedynku finałowym z udziałem Polaków, duet Adam Cwalina-Paweł Pietryja zmierzył się z niemiecką ekipą, Daniel Benz-Jones Rafli Jansen. Do końcowego rezultatu potrzebne było pięć setów. Na najwyższym stopniu podium stanęli ostatecznie biało-czerwoni!
Ten mecz, to prawdziwa walka nerwów, którą wygrali ostatecznie Polacy. Z początku naszej kadrze ciężko było się przełamać. Po trzech setach Niemcy prowadzili 2:1. Determinacja i walka do samego końca przyczyniła się do tego, iż biało-czerwoni doprowadzili do remisu 2:2. Piąty set to niesamowita wymiana uderzeń po obu stronach. Tę batalię wygrali Polacy, 11:9! Medale obu ekipom wręczał Robert Raczyński, prezydent Lubina.
– Wyszło w tym roku, że dominujemy na tym turnieju, ale to dobrze. Turniej mamy w Polsce i jest też dobrze rozpropagowany. Mam nadzieję, że ten fakt pomoże tej dyscyplinie rozwinąć skrzydła – komentuje Adam Cwalina. – Osobiście nie miałem aż tak często okazji do gry z Azjatami, ale osiągam już ten poziom, w którym możemy spokojnie z nimi rywalizować i nie obawiać się o końcowy wynik. W końcu, to też człowiek i można z nim normalnie rywalizować – mówi Paweł Pietryja.
– To trzecie złoto dla Polski, a czwarte dla organizatorów! – punetuje Cwalina. Zawodnicy byli pod wielkim wrażeniem nowej hali i chwalili organizatorów turnieju, którzy jak powiedzieli – po raz kolejny spisali się na medal!
W singlu pań, na medal spisała się Angielka Panuga Riou, która gładko, w trzech setach pokonała Ozge Bayrak. Ostatni finał Polish International, to debel kobiet. Czterosetowy mecz rozstrzygnęły na swoją korzyść reprezentantki Turcji, Cemre Fere i Ebru Tunali, które poradziły sobie z Wyspiarkami, Jenny Moore i Victorią Williams.