Związkowcy domagają się reakcji ministra

30

Natychmiastowej reakcji oczekuje od ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego. Związkowcy są oburzeni zachowaniem legnickiej prokuratury, która przed zakończeniem śledztwa w sprawie śmierci ośmiu górników w kopani Rudna, ujawniła informacje, że w ciałach trzech z nich wykryto alkohol, a u czwartego narkotyki. – Protestujemy przeciwko budowaniu wokół ludzkich tragedii i dramatów atmosfery taniej sensacji – podkreśla Ryszard Zbrzyzny, szef ZZPPM.

Związek wystosował oświadczenie, ale też list, który skierował bezpośrednio do ministra Ziobry. Domaga się w nim wyjaśnienia tej sprawy i wyciągnięcia konsekwencji od prokuratora odpowiedzialnego za to skandaliczne zdarzenie. – Takie zachowanie jest przejawem albo całkowitego braku profesjonalizmu prokuratora albo działaniem zmierzającym do wypaczenia rzeczywistych powodów katastrofy. Narusza to nie tylko powagę zdarzenia i jego skutków, ale również dobra osobiste rodzin zmarłych – uważa Ryszard Zbrzyzny.

Związek podkreśla też, że – w jego opinii – podawanie przez prowadzących śledztwo do publicznej wiadomości jeszcze nie sprawdzonych do końca informacji, dotyczących sekcji zwłok ofiar wypadku, jest postępowaniem haniebnym. „Jest wyrazem szacunku zarówno dla zmarłych, jak ich rodzin. (…) Nie pozwolimy, by półprawdy i spekulacje niszczyły dobre imię ofiar tragedii i rzutowały na wizerunek całej załogi Polskiej Miedzi. Ludzkie nieszczęście nie może być traktowane instrumentalnie i wykorzystywane do tuszowania niewygodnej decydentom prawdy” – czytamy w oświadczeniu ZZPPM.

Związkowcy chcą też, by KGHM podał do publicznej wiadomości cały raport z pracy komisji Wyższego Urzędu Górniczego, który badał przyczyny tej katastrofy. – Nie pozwolimy zamieść tej sprawy pod dywan – zapowiadają na koniec.

Więcej o tej sprawie pisaliśmy TUTAJ.


POWIĄZANE ARTYKUŁY