Zuchwały złodziej… ławek

95

To miejsce zdecydowanie wyróżnia Gogołowice na tle innych miejscowości w gminie Lubin. Staw, altanka, miejsca do grilla i odpoczynku. Od lat w centrum wsi spotykali się mieszkańcy. Ale ostatnio wkroczył tam złodziej, który sukcesywnie rozkrada wiejskie mienie.

Zaniedbany niegdyś staw w centrum wsi odrestaurowało działające tam Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Gogołowice. Stowarzyszenie pozyskało środki, zaangażowało do działania mieszkańców i udało się stworzyć piękne miejsce do odpoczynku. Ale też do edukacji, bo wzdłuż stawu powstała ścieżka edukacyjna. Powstała też drewniana wiata, zbudowano ławki i stoły. Później ławki stanęły też wokół stawu.

Niedawno z altany zginął stół i dwie ławki. – A teraz złodziej znów wrócił. Najpierw ukradł ławki, które stały obok stawu. Teraz próbował to znów zrobić, ale ławki były przytwierdzone do podłoża – opowiada sołtys wsi, Urszula Kwaśna.

Złodziej musiał być jednak mocno zdesperowany, bo skoro nie mógł wziąć ławek, poodkręcał same deski. Dla mieszkańców to tym większa stara, że ktoś uwziął się na miejsce, gdzie przez lata mogli wypoczywać i sukcesywnie niszczy to, co przez lata wspólnie budowali.

Sprawą zajęła się już policja. – Pierwsze zgłoszenie otrzymaliśmy miesiąc temu, teraz wpłynęło kolejne. Prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia sprawcy lub sprawców tej kradzieży – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Rzecznik dodaje też, że mundurowi nie mają podobnych zgłoszeń z innych miejscowości.

 

         


POWIĄZANE ARTYKUŁY