SZKLARSKA PORĘBA. Mieszkaniec powiatu lubińskiego zabrał na stopa turystę. Kiedy przygodny podróżny wysiadł z auta, by wymienić pieniądze w kantorze, 33-letni kierowca ruszył z piskiem opon, zabierając ze sobą wszystkie przedmioty autostopowicza.
Do zdarzenia doszło minionej nocy na stacji benzynowej w Szklarskiej Porębie. Ofiara, która wracała ze Szwajcarii do Polski, szybko zaalarmowała policję o kradzieży dokumentów, pieniędzy, namiotu i telefonu komórkowego o łącznej wartości 2 tys. zł.
Policjanci błyskawicznie ujęli sprawcę. Mieszkańca powiatu lubińskiego zatrzymali w Jeleniej Górze. Zauważyli jego samochód, gdy zmierzał w stronę drogi krajowej nr 3. W aucie znaleźli też wszystkie, ukryte pod fotelami, łupy.
– Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz za kradzież grozić mu może nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje podinspektor Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji.