Odbyło się już 50 wyjazdów, do wykorzystania zostało jeszcze ponad 90 – lubińskie szkoły podstawowe w rozpoczętym niedawno roku szkolnym 2022/2023 kontynuują poznawanie Dolnego Śląska podczas integracyjnych wycieczek. Rodzice za udział w nich swoich dzieci nic nie płacą. Wszystko finansuje Urząd Miejski z pozyskanej dotacji.
Pierwsze integracyjne wycieczki dla uczniów lubińskich szkół podstawowych – do Wąwozu Myśliborskiego – zorganizowane zostały w czerwcu 2021 roku. We wrześniu ubiegłego roku dzieci jeździły do Sudeckiej Zagrody Edukacyjnej w Dobkowie. Pomysł się sprawdził i w tym roku lubiński magistrat rozszerzył ofertę, dzięki pozyskaniu środków europejskich z dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego. Młodzi lubinianie jeżdżą do trzech miejsc: wrocławskiego zoo, ExploraParku i zamku w Książu, gdzie mieści się obserwatorium sejsmologiczne, a także do kamieniołomu w Lubiechowej. Pierwsze wycieczki w ramach tego nowego programu odbyły się jeszcze w ubiegłym roku szkolnym 2021/2022. W rozpoczętym niedawno roku 2022/2023 wyjazdy są kontynuowane.
– Wycieczki, w których uczestniczą teraz uczniowie naszych szkół, to efekt złożonego wniosku i otrzymanych środków, w tym przypadku z Unii Europejskiej. Mają one na celu przede wszystkim integrację, ale też edukację dzieci. Po pandemii Covid-19 to sposób, by na nowo zintegrować uczniów – mówi Andrzej Pudełko, naczelnik wydziału oświaty lubińskiego Urzędu Miejskiego. – Ten program trwa od poprzedniego roku szkolnego i odbywa się również w tym – potrwa do końca listopada. W tamtym roku szkolnym zrealizowaliśmy 50 wyjazdów, zostało nam jeszcze ponad 90. W samym wrześniu odbyły się 54 wyjazdy – dodaje.
Program skierowany jest do uczniów klas 4-8 miejskich podstawówek. Przewiduje sfinansowanie wyjazdów dla ponad 6 tys. osób. Ponieważ lubińskich uczniów jest mniej, każdy uczeń może wziąć udział w dwóch lub nawet we wszystkich trzech wycieczkach.
W szkołach nr 3, 10, 12 i 14 projekt realizowany jest pod hasłem „Polubić szkołę? Czemu nie!”, a w szkołach 1, 5, 7, 8 i 9 – „Lubimy nasze szkoły w Lubinie”.
Rodzice nie muszą nic płacić. Magistrat opłaca transport, zapewnia także ubezpieczenie i suchy prowiant.
– Dzieci podczas wyjazdów mają także zapewnioną naukę. Uczą się o geologii czy o przyrodzie. Na początku i na końcu każdej wycieczki przeprowadzany jest test, aby sprawdzić zdobytą wiedzę – mówi naczelnik wydziału oświaty.
W ramach programu uczniowie mogą też skorzystać z pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Zagwarantowano im 1280 godzin zajęć z psychologiem i pedagogiem.