Każdy ma w zanadrzu sporo różnych historii do opowiedzenia. W jednym się jednak zgadzają, żeby przeżyć wspólnie tyle lat, trzeba umieć ustępować i wybaczać swojej drugiej połowie. Dziś w Centrum Kultury Muza 29 małżeństw z Lubina świętowało złote gody. Wszystkie pary z tej okazji otrzymały Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. A to dopiero początek, bo w tym roku takich małżeństw jest znacznie więcej…
Radośni i eleganccy stawili się dziś w muzowej restauracji na zaproszenie lubińskiego Urzędu Miejskiego. Chętnie dzielili się z nami historiami swojego życia. A mają co opowiadać, bo każda z tych par spędziła razem co najmniej pół wieku (jedna ma już nawet za sobą 60 lat małżeństwa). Większość doczekała się dzieci, wnuków, a czasem nawet prawnuków. Zgodnie przyznają, że przez te lata bywały i gorsze chwile, ale każdy z dzisiejszych jubilatów, znalazł swój przepis na wspólne, długie i szczęśliwe życie.
– To dosyć skomplikowane, ale przed wszystkim ważna jest wiara w Boga i dużo tolerancji. Musimy sobie nawzajem wybaczać, bo niemożliwe jest, żeby tak na spokojnie długo żyć – mówi Lucyna Dudziak, która wraz z mężem Władysławem 50-lecie małżeństwa świętowała 13 września 2019 roku.
– Trzeba zapominać, nie myśleć o tym, co było. Nie roztrząsać, a zastanawiać się nad rozwiązywaniem problemów, które są. To jest najlepsza recepta. Nie rozdrapywać ran, a cieszyć się tym, co mamy dziś i teraz – potwierdza Kazimiera Dudziak, która wraz z mężem Janem świętowała 50. rocznicę ślubu 27 grudnia ubiegłego roku.
Oczywiście niezbędne jest też uczucie do drugiej osoby, a w przypadku Kazimiery i Jana Dudziaków była to miłość od pierwszego wejrzenia.
– Jak ją zobaczyłem na weselu szwagra i swojej siostry, to od razu pomyślałem, że to będzie moja żona – uśmiecha się pan Jan.
Rodziny pani Kazimiery i pana Jana połączyła bowiem podwójna miłość. Najpierw ślub wzięli jej brat i jego siostra. – A po czterech latach był następny ślub, nasz – uśmiecha się pani Kazimiera.
Państwo Dudziakowie doczekali się trójki dzieci i ósemki wnucząt, w tym siedmiu chłopców i jednej dziewczynki. W Lubinie mieszkają od 1970 roku.
Znacznie dłużej za swoją miłością musiał się nachodzić pan Władysław. – Sytuacja miała miejsce w górach, więc w górach trzeba się nachodzić – śmieje się. – Z pracy przez okienko widziałem tę dziewczynę, jak chodziła. Spodobała mi się.
– To długa historia – potwierdza z uśmiechem jego żona Lucyna Dudziak. – Jesteśmy z różnych stron Polski. Mąż jest z Przemyskiego, ja z Jeleniej Góry. Mąż przyjechał do pracy do Jeleniej Góry i pracował w zakładzie naprzeciwko mojego domu. Tak się poznaliśmy. Ja byłam bardzo młoda. Dosyć długo to wszystko trwało, bo jeszcze dwa lata chodziłam do szkoły, potem pracowałam i dopiero tak na dobre zaczęliśmy się spotykać. Długo się musiał nachodzić za mną – przyznaje.
Ale się udało. Lucyna i Władysław Dudziakowie pobrali się we wrześniu 1969 roku. W 1970 przenieśli się do Lubina. Doczekali się trójki dzieci, siedmiorga wnucząt i w tym roku prawnuka.
– Jesteśmy szczęśliwą rodziną. A teraz cieszymy się życiem, bo oboje jesteśmy na emeryturze – dodaje pani Lucyna.
Podobnych historii usłyszeliśmy dziś w Muzie znacznie więcej. W sumie bowiem Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie odebrało od prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego 29 par.
– Państwo jesteście dowodem na to, że warto w życiu być razem i razem iść przez życie. Dzisiaj młodość biegnie za światem, szukając nie wiadomo czego. Po latach spotkają się w domu, mówiąc: straciliśmy te lata. Szukają czegoś daleko, a to jest blisko – zwrócił się do jubilatów prezydent Robert Raczyński, dziękując im za wytrwałość i za to, że uwierzyli, iż warto być razem.
Dzisiejsze pary to zaledwie jedna trzecia małżeństw z Lubina, które w tym roku otrzymają wspomniane medale. Podobne uroczystości odbędą się również jutro i pojutrze.
– W tym roku mamy do nagrodzenia przeszło 100 par. Ze względów pandemicznych te uroczystości nie mogły się wcześniej odbyć, dlatego niektóre pary czekały blisko dwa lata na nagrodzenie – mówi Kazimierz Śliwowski, naczelnik wydziału spraw obywatelskich w lubińskim magistracie oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego.
Część małżeństw już wcześniej odebrała swoje medale. Natomiast podczas oficjalnych uroczystości, rozdzielonych na kilka dni, zdecydowały się to zrobić 93 pary.
– Żeby otrzymać Medal za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, trzeba być w związku przynajmniej 50 lat i sami zainteresowani, albo ktoś z rodziny musi nam zgłosić chęć udziału w takiej uroczystości – przypomina Śliwowski.
Zachęcamy do obejrzenia fotogalerii znajdującej się pod listą jubilatów.
Lista jubilatów, którzy dzisiaj odebrali medal:
1. Jadwiga, Roman Bałdygowie
2. Mirosława, Stanisław Barankowie
3. Elżbieta, Stanisław Bartkiewiczowie
4. Kazimiera, Zbigniew Bartosiakowie
5. Hanna, Mieczysław Bączykowie
6. Kazimiera, Adam Białeccy
7. Barbara, Józef Boberowie
8. Danuta, Marian Bojczukowie
9. Danuta, Józef Brzuchalscy
10. Grażyna, Zdzisław Bugałowie
11. Maria, Roman Czuchajowie
12. Teresa, Czesław Demczukowie
13. Danuta, Andrzej Doleżkowie
14. Janina, Władysław Dudowie
15. Kazimiera, Jan Dudziakowie
16. Lucyna, Władysław Dudziakowie
17. Danuta, Jerzy Dybasowie
18. Genowefa, Ryszard Falbowie
19. Stanisława, Zdzisław Fralowie
20. Grażyna, Edward Galantowie
21. Teresa, Stefan Gawinowie
22. Krystyna, Tadeusz Gudwiłowiczowie
23. Irena, Stanisław Jakubowscy
24. Marianna, Bogdan Janusowie
25. Wacława, Mieczysław Jaroccy
26. Alicja, Emilian Jasińscy
27. Józefa, Jan Jochimowie
28. Danuta, Jan Juszczakowie
29. Kazimiera, Andrzej Pilawowie