Lubińscy policjanci najpierw zlokalizowali, a potem zlikwidowali trzy dziuple samochodowe na terenie województw dolnośląskiego i wielkopolskiego. We wszystkich znaleźli podzespoły z samochodów skradzionych w Polsce, Czechach i w Niemczech. Zatrzymano cztery osoby, które usłyszały zarzuty kradzieży pojazdów oraz paserstwa.
– Nad tą sprawą funkcjonariusze pracowali już od dłuższego czasu. Po potwierdzeniu zebranych informacji, w ciągu kilku ostatnich dni, kolejno wchodzili na posesje w województwie dolnośląskim i wielkopolskim, zabezpieczając podzespoły ze skradzionych samochodów – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.
Policjanci zatrzymali trzech mieszkańców województwa wielkopolskiego w wieku od 21 do 27 lat, którzy specjalizowali się w kradzieżach samochodów marek Audi, Volkswagen i Skoda.
– Z ustaleń policjantów wynika, że po kradzieży pojazdy trafiały do dziupli, gdzie następnie były demontowane na części. Policjanci udowodnili zatrzymanym siedem kradzieży samochodów i trzy usiłowania kradzieży. Ponadto zarzuty paserstwa usłyszał również zatrzymany 39-letni mieszkaniec Dolnego Śląska – dodaje aspirant sztabowy Pociecha.
Lubińscy policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Zatrzymanym za włamanie i kradzież aut grozi do 10 lat więzienia, zaś za paserstwo do 5 lat pozbawienia wolności.