Zgubił ich kurczak

11

Dwóch nastolatków weszło do restauracji, gdy ta była zamknięta, i ukradło z niej telefon, pieniądze oraz napoje. Ponieważ w trakcie włamania chłopcy zgłodnieli, zanim opuścili lokal ze zrabowanym łupem, postanowili podgrzać sobie kurczaka i zjeść. Mieli pecha, bo gdy z pełnymi brzuchami i wypchanymi kieszeniami wychodzili z baru, zauważyli ich policjanci.

Pora była bardzo wczesna, dlatego funkcjonariusze postanowili przyjrzeć się dokładniej czternastolatkowi i osiemnastolatkowi, którzy kręcili się w pobliżu baru na Przylesiu.

– Był czwarta nad ranem, a jeden z młodych mężczyzn miał na sobie bluzę firmową tego punktu gastronomicznego – mówi aspirant Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji. – Przypuszczenia funkcjonariuszy okazały się trafne. Mężczyźni wcześniej włamali się do punktu gastronomicznego skąd zabrali telefon, napoje i pieniądze.

Nastolatków zgubiła beztroska. Ze zrabowanymi rzeczami nie uciekli od razu, lecz przyrządzili sobie posiłek na miejscu.

Obaj młodociani złodzieje są mieszkańcami powiatu wołowskiego. Za kradzież i włamanie grozi im do 10 lat więzienia.

– Sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny, który podejmie dalsze decyzje – dodaje aspirant Pociecha.

MRT


POWIĄZANE ARTYKUŁY