Zemdlała za kierownicą, uderzyła w latarnię i sygnalizację

7751

Volvo uderzyło w latarnię i sygnalizator świetlny, zatrzymując się dopiero na chodniku i znajdującej się obok ścieżce rowerowej. Na szczęście w tym groźnie wyglądającym zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

52-letnia kobieta jechała volvo ulicą Piłsudskiego od strony Osieka. Na skrzyżowaniu z Krzemieniecką i Żurawią straciła przytomność. Auto uderzyło w latarnię i sygnalizator świetlny. Uderzenie było tak silne, że samochód stracił koło. Zatrzymał się dopiero na chodniku i ścieżce rowerowej. Na szczęście w momencie wypadku nie znajdował się tam żaden pieszy ani rowerzysta.

Okazało się, że kierująca volvo choruje na cukrzycę. Właśnie z powodu tej choroby straciła przytomność. Kobietą zajęli się medycy z pogotowia ratunkowego.

Uszkodzona została jedynie latarnia i nowa sygnalizacja świetlna, która uruchomiona została w ostatnich miesiącach.

Do wypadku doszło w czwartek przed godz. 19.

Fot. BS


POWIĄZANE ARTYKUŁY