Zebrali ponad 10 tys. zł dla Kajtka!

29

Półtoraroczny Kajtuś już wkrótce rozpocznie kolejny cykl leczenia – wzmacnianie organizmu poprzez akupunkturę. Leczenie i rehabilitacja będą możliwe dzięki ludziom dobrego serca, którzy przyszli na bal charytatywny, otworzyli swoje serca… i portfele. Udało się zebrać ponad 10 tys. zł! – Trudno mi opisać słowami, jak bardzo jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy pomogli naszemu synkowi. Bardzo wszystkim dziękujemy – podkreśla Karolina, mama chłopca.

Zaczęło się od inicjatywy mBanku. – Dotąd organizowaliśmy różnego rodzaju eventy dla klientów biznesowych, tym razem chcieliśmy pójść o krok dalej i zrobić coś dla kogoś – tłumaczy Marta Demska, zastępca dyrektora mBanku. – Stąd pomysł na bal charytatywny – dodaje.

Wspólnie z firmą Pressmedial i Jolantą Chmielewską z firmy AMC ustalono, że podczas balu pieniądze zbierane będą dla 19-miesięcznego Kajetana. Chłopiec ma zespół Downa, a za sobą zabieg, który miał zahamować nadciśnienie w płucach, a także korektę wady serca. Teraz potrzebuje rehabilitacji psychoruchowej, a to sporo kosztuje.

Oprócz cegiełek, z których dochód miał być przeznaczony na leczenie Kajtka, zaplanowano też loterię gadżetów. I tutaj pomoc znów przerosła oczekiwania organizatorów. Były gadżety i prezenty od wiceminister gospodarki Ilony Antoniszynk-Klik, srebrnej olimpijki Natalii Czerwonki, Sylwii Biały z polsatowskiej „Piekielnej kuchni”, tenisisty Łukasza Kubota czy himalaisty Marcina Królaka.

– I właśnie te gadżety okazały się kluczowe. Bo mimo że na balu frekwencja nie była zbyt duża, to ci, którzy przyszli okazali wielkie serce. Chętnie brali udział w loterii przedmiotów, bo wiedzieli, że chodzi o pomoc dla Kajtka i zebranie jak największej kwoty. Ja jestem bardzo zadowolona z tego wyniku, widać, że ludzie chcieli pomóc – podkreśla Jolanta Chmielewska.

Bal odbył się w „Klubie Pod Muzami”. Gościnnie wystąpili też wicemistrzowie świata w tańcach standardowych Aleksandra Siwek i Kewin Espenszyt oraz Agnieszka Szłykowicz, instruktorka flamenco i zarazem jedyna w Polsce osoba która ukończyła Państwową Szkołę Flameco w Hiszpanii.

– Jaka jest wartość człowieka gdy nie chce lub nie potrafi pomóc choremu dziecku? Uważam, że żadna, dlatego każdy powinien pomagać tak, jak potrafi. Nieszczęście może przytrafić się każdemu, więc powinniśmy pomagać słabszym. Z tego powodu szczególnym uznaniem darzę mBank i firmę AMC za duże wsparcie takich inicjatyw oraz ludzi, którzy przyjęli zaproszenie i okazali wielkie serce dla małego Kajetana – podkreśla Andrzej Niemiec, szef firmy Pressmiedial.

– Bal charytatywny organizowaliśmy po raz pierwszy, ale myślę, że nie ostatni. Warto pomagać innym i cieszę się, że my także mogliśmy pomóc małemu Kajtkowi i jego rodzicom – uzupełnia Marta Demska.

Ale najbardziej wdzięczni są właśnie rodzice chłopca. – Mogę zapewnić, że te pieniądze na pewno zostaną dobrze wydane. Co do złotówki wydamy je na leczenie synka – zapewnia mama chłopca. – To ogromny komfort psychiczny, że możemy jechać na leczenie – tym razem wzmacnianie układu neurologicznego – i nie musimy martwić się czy będziemy mieli z czego za to zapłacić. Zebrane pieniądze na pewno wystarczą Kajtusiowi na kilka miesięcy rehabilitacji – dodaje.


POWIĄZANE ARTYKUŁY