Zarzuty dla zorganizowanej grupy przestępczej. 17 osób stanie przed sądem

4076

Prokuratura Okręgowa w Legnicy zakończyła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej. Oszuści sfabrykowali 650 wniosków ubezpieczeniowych, czym spowodowali stratę jednego z towarzystw ubezpieczeniowych na ponad 1,1 mln zł. Łącznie zarzuty usłyszało 17 osób. W gronie poszkodowanych są także mieszkańcy Lubina.

Fot. ilustracyjne

Przestępczy proceder miał miejsce  w 2012 roku w Legnicy i innych dolnośląskich miejscowościach.  – Pokrzywdzone towarzystwo ubezpieczeniowe wprowadziło na rynek dobrowolne ubezpieczenia na życie. Osoba zawierająca polisę była zobowiązana do dokonywania regularnych, ustalonych indywidualnie,  comiesięcznych wpłat w kwocie od 130 do 500 złotych. Sprzedażą takich polis zajmowały się firmy zewnętrzne, w tym miedzy innymi spółka oskarżonych, za pośrednictwem agentów ubezpieczeniowych – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

W czasie obowiązywania umowy o współpracy pomiędzy pokrzywdzonym towarzystwem ubezpieczeniowym  i legnicką spółką (od stycznia do sierpnia 2012 r.), zawarto 650 nierzetelnych wniosków ubezpieczeniowych, z którego tytułu wypłacono spółce oskarżonych prowizje na ponad 1,1 mln zł.

Do wypłaty kolejnych 420 tys. zł  nie doszło – została ona wstrzymana po wewnętrznej kontroli towarzystwa ubezpieczeniowego i i ujawnionych nieprawidłowościach.

Okazało się bowiem, że w przeważającej większości polis po wpłacie pierwszej składki zaprzestawano regulowania kolejnych, co spowodowało wygaśnięcie polis. Śledczy ustalili, że na wnioskach ubezpieczeniowych wykorzystano dane osobowe głównie mieszkańców Legnicy, ale także Lubina, Głogowa, Jawora i okolicznych miejscowości.

– Niektóre osoby podpisały wnioski ubezpieczeniowe, po tym jak zostały one wprowadzeni w błąd przez nierzetelnych agentów ubezpieczeniowych, którzy zapewniali, iż w ramach promocji w pierwszych miesiącach nie trzeba samodzielnie opłacać składek. Na części wniosków podrobiono podpisy, na innych wpisano nieistniejące osoby – wyjaśnia prokurator.

Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy

– Celem uwiarygodnienia przestępczego procederu, w niektórych przypadkach oskarżeni wpłacali za wnioskodawców pokrzywdzonemu kilka pierwszych rat tytułem ubezpieczenia. W ten sposób oskarżeni członkowie zorganizowanej grupy przestępczej wprowadzali w błąd  pokrzywdzone towarzystwo ubezpieczeniowe,  co do zaistnienia warunków wypłaty wynagrodzenia prowizyjnego. Wyłudzona w opisany sposób prowizji z tytułu jednego wniosku ubezpieczeniowego  wynosiła od 2 do 3 tys. zł – dodaje Lidia Tkaczyszyn.

Nielegalnie uzyskane prowizje Damian K. i Danuta N. wyprowadzili z rachunku spółki na inne rachunki lub wypłacali z bankomatów. Część z tych pieniędzy Damian K. przelał na rachunek bankowy Marcina Cz., kolejnego oskarżonego w tej sprawie.

Aktem oskarżenia objęto również 13 osób, które wykonywały na rzecz  legnickiej spółki czynności agenta ubezpieczeniowego i podpisywały wnioski.

– Oskarżonym: Damianowi K. Krzysztofowi R. i Danucie N. prokurator zarzucił działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu osiągniecie korzyści majątkowej z popełniania przestępstw oszustwa oraz przestępstw przeciwko dokumentom, oszustwo na szkodę towarzystwa ubezpieczeniowego przez doprowadzenie do wypłaty nienależnego wynagrodzenia prowizyjnego, stanowiącego mienie wielkiej wartości przy posłużeniu się podrobionymi wnioskami ubezpieczeniowymi oraz usiłowanie oszustwa na szkodę towarzystwa ubezpieczeniowego. Ponadto Damian K., Danuta N. oraz Marcin Cz. usłyszeli zarzuty prania brudnych pieniędzy. Osobom wykonującym czynności agenta ubezpieczeniowego  prokurator zarzucił pomocnictwo do dokonania oszustwa i wyłudzenia od pokrzywdzonego towarzystwa ubezpieczeniowego nienależnej prowizji ubezpieczeniowej – wylicza rzeczniczka legnickiej prokuratury. 

Wszystkim oskarżonym, w tym zwłaszcza członkom zorganizowanej grupy przestępczej, grożą surowe kary pozbawienia wolności i wysokie grzywny, a sprawcom prania brudnych pieniędzy – przepadek korzyści majątkowej uzyskanej z przestępstwa.


POWIĄZANE ARTYKUŁY