Dwa nowe podejrzenia zakażenia wirusem świńskiej grypy nie potwierdziły się – informuje lubiński sanepid. – Niewykluczone, że zarażonych jest więcej, jednak my wciąż wiemy tylko o trzech przypadkach z RCZ. To naprawdę niewiele – uspokaja szefowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lubinie, Janina Szelągowska.
Wirus AH1N1, biorąc pod uwagę cały region, pojawił się u nas najpóźniej, bo dopiero na początku tego tygodnia. Na tę chwilę wiadomo o trzech rozpoznanych przypadkach. – Zakażeni to 63- i 76-letni mężczyźni oraz 46-letnia kobieta. Cała trójka przebywała na oddziale wewnętrznym Regionalnego Centrum Zdrowia – tłumaczy dyrektor.
Dzień później podejrzewano, że zakażone wirusem świńskiej grypy mogą być kolejne dwie osoby. Obydwa przypadki nie zostały jednak potwierdzone. – Wirus jest w ostatnim czasie rozpatrywany jako grypa sezonowa. Zakażonych jest z pewnością więcej, jednak coroczne występowanie tego wirusa sprawiło, że populacja się na niego uodporniła – uspokaja Janina Szelągowska.
Tymczasem w lubińskim szpitalu obowiązuje dwutygodniowy zakaz odwiedzin. – Ze względu na zwiększoną liczbę zachorowań grypopochodnych zarząd podjął decyzję, że przez dwa tygodnie wstrzymane są odwiedziny u pacjentów – potwierdza Ewa Pogodzińska, rzecznika spółki EMC, właściciela lecznicy.
Do sprawy powrócimy.