Mężczyźni zapuszczają wąsy. W tym roku o zarost postarali się bramkarz Zagłębia Lubin Marcin Schodowski oraz Kamil Polak-Salomon z lubińskiego Regionalnego Centrum Sportowego. A wszystko to w szczytnym celu – by sprowokować do dyskusji na temat nowotworów jąder i prostaty oraz uświadamiać, jak ważne są profilaktyczne badania.
Jak co roku, w okolicach listopada, mężczyźni na całym świecie zapuszczają wąsy, aby sprowokować społeczeństwo do rozmowy o raku jąder i prostaty. W ten sposób organizatorzy kampanii Movember chcą uświadomić wszystkim, jak ważne są regularne badania i dbanie o swój stan zdrowia.
Szczypiorniści Zagłębia Lubin już po raz kolejny dołączyli do tej akcji. Wąsy zapuszczali już: Stanisław Gębala, Roman Chychykalo i Krzysztof Pawlaczyk. Tym razem nad zarostem postanowił popracować brakarz Zagłębia, najlepszy golkiper PGNiG Superligi poprzedniego sezonu.
– Zawsze chętnie bierzemy udział w tego typu akcjach. Tym razem chcemy uświadomić wszystkich mężczyzn, jak ważne są badania profilaktyczne. Od początku zapuszczam wąsy i powoli zaczynam się do nich przyzwyczajać. Najważniejsze jednak, żeby nasza akcja dotarła do jak największej liczby osób – mówi Marcin Schodowski, który w nowej odsłonie wystąpił już podczas ostatniego meczu ligowego z Orlen Wisłą Płock.
Do akcji wraz z drużyną szczypiornistów dołączył lubiński RCS. Ambasadorem kampanii Movember został jego pracownik – Kamil Polak-Salomon.
– Panowie w tym miesiącu zapuszczamy wąsy dla jaj! Nie jest to żart, a początek kampanii, która ma na celu uświadomić wszystkich, jak ważne są badania profilaktyczne. Dbajcie o siebie! – mówi Kamil Polak-Salomon. – W ubiegłym miesiącu zachęcaliśmy kobiety do badań profilaktycznych, tym razem zachęcamy do tego wszystkich panów. Należy pamiętać, aby badać się cały rok! – dodaje.
Organizatorem kampanii Movember jest Fundacja Kapitan Światełko.