Zapewniali, że chcą chronić jego pieniądze

2667

Podobno ktoś zrobił z jego konta przelew dla innego mężczyzny. Dzwonił pracownik banku. Chciał ostrzec i poinformować, że darmowe antywirusy nie działają, że lepiej na komórce zainstalować aplikację polecaną przez bank… – Nie udało im się mnie oszukać, ale chciałbym ostrzec innych. Wszystko było tak perfekcyjnie przygotowane, że z pewnością wiele osób może stracić swoje oszczędności – pisze do nas w mailu pan Jakub, jednocześnie ostrzegając przed kolejną formą oszustwa.

Fot. Pixabay

Lubinian odebrał ten telefon jeszcze przed świętami. Na wyświetlaczu jego komórki wyświetlił się numer jego banku.

– Zostałem poinformowany, że został wykonany przelew z mojego konta na kwotę 700zl dla pana Daniela jakiegoś tam. Za chwilę miał zadzwonić pracownik mojego banku i tak się stało, pytali przede wszystkim o oprogramowanie czy było instalowane na komórce, chcąc wmusić we mnie poczucie zagrożenia, zaznaczyli, że darmowe antywirusy nie bronią odpowiednio urządzenia – opowiada swoją historię pan Jakub. – Zadzwoniłem w międzyczasie na policję, poinformowali mnie, żebym zgłosił ten fakt do banku i przekazał numery na komisariacie – dodaje.

Jak przyznaje, jest młody, więc zna metody działania oszustów, dlatego nie dał się nabrać. Ale zaraz dodaje, że nawet jego zaskoczył fakt, że telefon który dostał, będzie idealny z numerem infolinii jego banku.

– Otóż na infolinii dowiedziałem się, że numer może być taki sam, a nawet wyświetlić się jako bank – jeśli numer mamy zapisany na komórce – ponieważ oszuści na bramce internetowej wpisują ręcznie numer, jaki ma się wyświetlić u odbiorcy. Sądzę, że bardzo dużo osób może się złapać na tą sztuczkę, dlatego chciałem nagłośnić tę sprawę – podkreśla mężczyzna.

Policjanci poradzili mężczyźnie, że zawsze, gdy otrzymamy telefon, którego nie jesteśmy pewni, najlepiej jest się rozłączyć i samemu zadzwonić do swojego banku.

– Niestety takie praktyki są okropne i nie jesteśmy w stanie nic z nimi zrobić poza informowaniem wszystkich narażonych. Mam nadzieję, że ta informacja pomoże komuś w uniknięciu straty pieniędzy – dodaje na koniec lubinianin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY