Zamknęli, otworzyli

11

LUBIN. Długo drzwi prowadzące wprost do izby przyjęć w lubińskim szpitalu były zamknięte. Aby dostać się do Regionalnego Centrum Zdrowia przy ulicy Bema trzeba było przejść kawałek dalej, do wejścia z boku. – Co tam się stało, że są odgrodzone taśmą? – zastanawia się jeden z naszych Czytelników.

Dziś drzwi znowu otworzono. – Zostały zamknięte na zimę. W czasie mrozów, wciąż otwierające się drzwi wpuszczały chłód do środka. Siedzącym w izbie przyjęć pacjentom oraz pracownikom szpitala było zimno. Zdecydowaliśmy się więc zamknąć je na stałe – tłumaczy dyrektor RCZ Rafał Koronkiewicz. – Zrobiło się ciepło. Drzwi od dzisiaj więc znowu będą funkcjonować – zapowiada.


POWIĄZANE ARTYKUŁY