W meczu 5. kolejki ekstraklasy kobiet Zagłębie Lubin pokonało na własnym parkiecie AZS AWF Wrocław 36:21 (20:13). Dzięki wygranej podopieczne Bożeny Karkut awansowały na fotel lidera rozgrywek, na którym pozostaną przynajmniej do jutra, do meczu SPR-u Lublin z Piotrcovią.
Derbowy mecz Zagłębia z AZS-em Wrocław był wyrównany przez pierwsze dwadzieścia minut. Przez ten okres gry to nieoczekiwanie przyjezdne były na prowadzeniu. Wynik spotkania już po 30. sekundach otworzyła Grażyna Cichoń, chwilę później do bramki rywalek trafiła niezawodna Joanna Obrusiewicz i było po 1. Kolejne dwa trafienia były autorstwa wrocławianek i w 5. minucie zrobiło się 3:1 dla AZS-u. Dwubramkowa przewaga beniaminka utrzymywała się do 15. minuty, kiedy na tablicy wyników było10:8 dla zespołu z Wrocławia. W trzy minut lubinianki rzuciły trzy bramki z rzędu, nie tracąc żadnej i wyszły na pierwsze prowadzenie w meczu. Jeszcze przed przerwą podopieczne Bożeny Karkut powiększyły swoją przewagę i po pierwszych dwóch kwadransach prowadziły już 20:13.
W drugiej odsłonie lubinianki jeszcze bardziej uwidoczniły swoją przewagę. Trzy bramki z rzędu po zmianie stron zdobyła Jelena Kordić i przewaga Zagłębia wynosiła już 10 bramek – 23:13. Na tym jednak podopieczne Bożeny Karkut nie poprzestały. Bramki jak na zawołanie rzucała Joanna Obrusiewicz i Jelena Kordić, a między słupkami znakomicie spisywała się Natalia Tsvirko. Lubinianki grały efektownie i z biegiem czasu powiększały swoją przewagę, która w 55. minucie wynosiła 16 bramek – 35:19. Jeszcze przed zakończeniem spotkania bramkę rzuciła Kinga Byzdra, dwa trafienia były autorstwa wrocławianek i mecz zakończył się wynikiem 36:21.
MKS Zagłębie Lubin – AZS AWF Wrocław 36:21 (20:13)
Zagłębie: Czarna, Maliczkiewicz, Tsvirko – Załęczna 3, Piekarz 1, Ciepłowska 3, Semeniuk 4, Obrusiewicz 8, Gunia 5, Orzeszka 2, Kordić 8, Byzdra 2.
AZS: Boczkowska, Słota – Wojt 2, Perek 3, Żakowska 2, Szymczakowska 2, Cichoń 2, Pietras 4, Skalska 2, Kabała, Łukasik 1, Dęga, Antoszewska 3, Wynnyk.