Zaginęła 16-latka z Poznania. Ślady prowadzą do Lubina

9484

Wyszła z domu na pociąg. Nie dojechała do celu, nie wróciła też do bliskich. Gdzie jest 16-letnia Martyna Wolińska z Poznania? Dziewczyna zaginęła kilka dni temu, w minioną środę oznaczyła na facebooku, że jest w Lubinie.

Z apelem o pomoc zwróciła się do nas siostra zaginionej dziewczyny. – Martyna to typowa, zbuntowana nastolatka. Nie chciała chodzić do szkoły, więc umieszczono ją w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Radzionkowie. Miejscu oddalonym od domu o jakieś 300 km. Była teraz na przepustce i miała wrócić na tydzień do ośrodka. Ale tam nie dojechała – opowiada pani Daria.

Po wyjściu z domu, w poniedziałek 3 sierpnia, Martyna napisała do siostry krótką wiadomość na facebooku, że żyje i wszystko jest ok.

– Po chwili wylogowała się ze strony, telefon też ciągle ma wyłączony. Dwa dni później, 5 sierpnia, dodała wpis, że jest w Lubinie. Jesteśmy w szoku, bo Lubin jest dosyć daleko od Poznania, z tego co wiem, to siostra nie ma tam żadnych znajomych. Nie wiem po co miałaby tam jechać, chyba że to nie Martyna umieściła ten wpis – zastanawia się siostra.

 16-latka odezwała się jeszcze raz – wczoraj napisała siostrze, że jest zbyt daleko, by ta mogła po nią przyjechać. Za każdym razem loguje się na chwilę, napisze kilka słów, a później znika z facebooka. – Bardzo się martwimy, obawiamy się, że Martyna mogła wyjechać gdzieś za granicę. Albo została wywieziona… Martyna, jeśli to czytasz, to wiedz, że pokonam każdą odległość, przyjadę po ciebie wszędzie, bylebyś tylko wróciła bezpiecznie do domu – apeluje pani Daria.

16-latki poszukuje też policja. Kiedy kilka dni temu wyszła z domu ubrana była w różową bluzę z kapturem, szare spodnie i białe adidasy. Miała też ze sobą plecak.

Osoby, które widziały gdzieś Martynę lub wiedzą, gdzie może przebywać, proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji.


POWIĄZANE ARTYKUŁY