Za WC-budkę nie trzeba płacić

68

LUBIN. WC-budka stanęła w listopadzie, jednak mieszkańcy wciąż nie mogą z niej korzystać. – Postawili to, żeby tak sobie stało? To po co w ogóle było ten szalet budować, skoro i tak nie można tam załatwiać swoich potrzeb?– pyta zdenerwowana lubinianka, wskazując na szalet miejski w parku przy ulicy Kopernika.

Toaleta, którą magistrat postawił naprzeciwko I LO, to trzeci miejski szalet. Dwa pierwsze stanęły w parku Wrocławskim i przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie. Trzeci w ubiegłym miesiącu postawiono przy ulicy Kopernika, ale wciąż jest zamknięty.

– Ogrodzili to płotkiem i tak stoi. Skoro taka WC-budka już stoi, to chcielibyśmy z niej korzystać – przyznają mieszkańcy. – A druga sprawa to opłaty. Widziałam, że w drzwiczkach jest szczelina na złotówkę, czy naprawdę trzeba będzie za to płacić? – dopytuje kobieta.

Rafał Rozmus, naczelnik wydziału infrastruktury, tłumaczy, że opóźnienia w otwarciu toalety związane są z załatwieniem wszelkich formalności. – Obecnie trwają odbiory techniczne. Myślę, że w ciągu tygodnia szalet będzie już otwarty dla mieszkańców – obiecuje naczelnik.

A co z opłatami? – Fabrycznie te budki są przystosowane do tego, że mogą być toaletami płatnymi. My jednak nie będziemy z tego korzystać i toalety są u nas bezpłatne – zapewnia Rafał Rozmus.


POWIĄZANE ARTYKUŁY