Piłkarze ręczni MKS Zagłębia Lubin wrócili z obozu przygotowawczego w Szklarskiej Porębie, gdzie przebywali przez ostatni tydzień. Jak zapewnił szkoleniowiec miedziowych, forma jego zawodników rośnie z dnia na dzień.
Ostatni tydzień lubinianie ciężko trenowali w górach. Był to sprawdzian, który miał oddzielić chłopców od mężczyzn – Jedni spisywali się bardzo dobrze, ale oczywiście zdarzały się też wyjątki. Mam nadzieję, że z biegiem czasu to wszystko się wyrówna w górę. Początkowo z formą u niektórych było dość słabo, ale z treningu na trening było coraz lepiej – mówi Dariusz Bobrek.
Zgrupowanie w Szklarskiej Porębie to dla miedziowych okres wytężonej i ciężkiej pracy – Praktycznie przez sześć dni treningi były ciężkie. Prawie codziennie ćwiczyliśmy na siłowni, co łączyliśmy z dodatkowymi zajęciami, z takim małym dodatkiem, co pewnie później będzie jeszcze widać na naszej stronie. Nie zabrakło też luźniejszych treningów, jak na przykład gra w piłkę nożną – mówi szkoleniowiec Zagłębia.
W najbliższym czasie lubinianie trenować będą na własnych obiektach dwa razy dziennie. Pierwszym poważnym sprawdzianem formy będzie dla miedziowych turniej im. Ryszarda Matuszaka, który odbędzie się w dniach 3-4 sierpnia.