Chcieli świętować urodziny kolegi, ale żaden z nich nie miał pieniędzy. Postanowili więc je zdobyć. Pięciu młodych lubinian kradło samochodowe kołpaki, które zamierzali sprzedać i w ten sposób zdobyć środki na świętowanie. Ich plany pokrzyżował jeden z mieszkańców Lubina, który zauważył złodziei, a całe zdarzenie zgłosił na policję.
Mężczyźni w wieku od 19 do 21 lat zostali zatrzymani przez policję na gorącym uczynku, kiedy szli ulicami miasta z kołpakami pod pachą.
– W nocy z niedzieli na poniedziałek spotkało się pięciu mężczyzn. Jeden z nich następnego dnia miał urodziny, jednak nie miał pieniędzy – wyjaśnia Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji. – Panowie wpadli na pomysł, aby je zorganizować dla kolegi.
Pomysł wydawał się prosty. Lubinianie postanowili ukraść, apotem sprzedać kołpaki. Sytuację zauważył jednak mieszkaniec osiedla Przylesie, o czym powiadomił oficera dyżurnego policji.
– Przybyli na miejsce policjanci z wydziału prewencji zauważyli mężczyzn idących z kołpakami, którzy na ich widok zaczęli uciekać. Daleko jednak nie uciekli. Dwóch z nich od razu zostało zatrzymanych. Policjanci sprawdzili samochód jednego z zatrzymanych tam znaleźli cztery komplety kołpaków – dodaje oficer prasowy.
Pozostała trójka trafiła w ręce policji już następnego dnia. Teraz wszyscy staną przed sądem. Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Skradzione mienie powróci natomiast do właścicieli.