W niedzielne popołudnie KGHM Zagłębie Lubin zremisowało z Pogonią Szczecin 2:2. Bramki dla „Miedziowych” zdobywali Dawid Kurminowski i Tomasz Pieńko, a w barwach gości do siatki trafiali Koulouris i Paryzel.
Od początku spotkanie mogło podobać się kibicom. W pierwszym kwadransie jedni i drudzy tworzyli sobie dogodne sytuacje. W 17. minucie pięknym uderzeniem z powietrza na prowadzenie Pogoń Szczecin wyprowadził Koulouris. Portowcy długo nie cieszyli się z prowadzenia, bo już minutę później do wyrównania doprowadził Tomasz Pieńko precyzyjnym strzałem zza pola karnego. Goście znów ruszyli do ataków, ale świetnie dysponowany był tego dnia powracający do Zagłębia Dominik Hładun. W 30. minucie po konsultacji z VAR-em sędzia podyktował dla Zagłębia rzut karny, który pewnie wykorzystał Dawid Kurminowski.
W drugiej części gry Pogoń od razu ruszyła do ataku, a „Miedziowi” ograniczali się do kontrataków. Zagłębie przez długie minuty opierało się atakom gości, jednak w 84. minucie Hładun skapitulował po raz drugi, po strzele Patryka Partyzela.
W następnej kolejce Zagłębie Lubin znów zagra u siebie. W piątek o godzinie 18:00 piłkarze z Lubina podejmą Puszczę Niepołomice.
Fot. Paweł Andrachiewicz