Nie dotarli na stadionowe trybuny czterej miłośnicy piłki nożnej z Krakowa, którzy chcieli dopingować swoją drużynę w ostatnim meczu z Zagłębiem. Zatrzymała ich policja, odbierając im przy okazji maczety i kilka innych „akcesoriów kibica”.
Mieszkańców Krakowa, jadących toyotą na krakowskich numerach rejestracyjnych, policjanci zatrzymali do kontroli na parkingu MOP Oleśnica Mała, przy trasie A4.
– Autem podróżowało czterech młodych mężczyzn w wieku od 26 do 34 lat. Okazało się, że to kibice klubu Cracovia, jadący do Lubina na mecz pomiędzy zespołami Zagłębie Lubin – Cracovia – informuje podinspektor Alicja Jedo, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oławie.
W samochodzie funkcjonariusze znaleźli dwa pojemniki z gazem pieprzowym, siekierę, dwie maczety i sześć metrowej długości metalowych rurek.
26-letni krakowianin przyznał policjantom, że wszystkie te przedmioty należą do niego, w związku z tym mężczyzna odpowie przed sądem za posiadanie niebezpiecznych narzędzi.
– Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny w wysokości co najmniej trzech tysięcy złotych – dodaje rzeczniczka.