Jeśli remont linii kolejowej na trasie Legnica – Lubin – Rudna Gwizdanów zakończy się zgodnie z planem, już w przyszłym roku przez Lubin przejeżdżać będą pociągi PKP Intercity podążające między innymi do Berlina, Budapesztu czy Wiednia. Tak wynika z pisma ministra infrastruktury, które otrzymał właśnie prezydent Lubina Robert Raczyński.
– Lada moment ruszamy z połączeniami do Legnicy i Wrocławia. Kolejnym krokiem, który chcemy zrealizować, jest włączenie stacji Lubin do połączeń międzymiastowych dalszych oraz międzynarodowych – mówi Marcelina Falkiewicz, rzecznik prasowy prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego. – Kilka dni temu prezydent otrzymał odpowiedź od ministra infrastruktury, z której wynika, że jeżeli modernizacja linii 289, którą prowadzi PKP PLK, będzie przebiegała zgodnie z planem, czyli zakończy się do końca roku 2019, będziemy mogli liczyć na to, że w 2020 roku Lubin znajdzie się na trasach relacji Wiedeń/Budapeszt/Przemyśl – Berlin, Katowice – Świnoujście, Lublin – Szczecin, Kraków – Szczecin oraz Świnoujście – Bohumin – wylicza.
Minister, odpowiadając na pytanie prezydenta Lubina, zapewnia, że PKP Intercity złożyło już do PKP PLK wnioski o uwzględnienie pociągów przez Lubin i Legnicę na tych pięciu trasach w nowym rozkładzie jazdy 2019/2020.
Ponadto minister planuje „objąć te pociągi umową o świadczenie usług publicznych”.
– To są odległe trasy, dzięki temu mieszkańcy będą mogli kolejami dojechać na wakacje czy na weekendową wycieczkę. Stwarza to ogromne możliwości, również biznesowe, dlatego liczymy, że PKP PLK wywiąże się z terminów i rzeczywiście do końca roku ta modernizacja się zakończy. A w związku z tym już w styczniu będziemy mogli pojechać koleją jeszcze dalej – dodaje Falkiewicz.
Ostateczna wersja nowego rozkładu jazdy będzie znana dopiero jesienią, wprowadzona zaś zostanie w grudniu.