Z dworca zrobili melinę! (FOTO)

13

LUBIN. – Hol dworcowy służy jako sala balowa dla wielbicieli tanich win! – alarmuje nasz Czytelnik w mailu do redakcji. Bezdomni co noc urządzają tam sobie alkoholowe libacje. Zdemolowany budynek bardziej przypomina melinę, niż były dworzec PKP. – To miejsce chyba już dawno opuścił Bóg – bulwersują się lubinianie.

 

Jak informują mieszkańcy drzwi dworca od strony peronów już dawno są otwarte. – Bezdomni bez problemu tam wchodzą. Powybijali szyby, naznosili jakichś szmat i starych materaców. Cały dworzec przypomina teraz wychodek żuli, wszystko jest tam zdemolowane i nie wygląda już tak, jak kiedyś – komentuje nasz Czytelnik, który mieszka nieopodal dworca.

– Te pijaczyny mają przecież przed nosem monopolowy, więc kupują jabole, często piją też denaturat – dodaje zbulwersowany lubinianin.

Okoliczni mieszkańcy boją się o swoje życie. – A bo to wiadomo, co takiemu przyjdzie do głowy! Koło tego dworca to strach przechodzić. Na kilometr śmierdzi ludzkimi odchodami. W dzień kradną materiały z sąsiedniej budowy. Sam widziałem, jak szli przez tory ze swoim łupem. A to już przechodzi ludzkie pojęcie! Przecież to woła o pomstę do nieba! – mówi zdenerwowany mężczyzna. – Tych żuli jest kilku, razem z nimi kreci się jeszcze kobieta. Zapewne razem tam śpią, piją i nie wiadomo co jeszcze tam wyprawiają – dodaje.

Budynkiem zarządza PKP. We wrześniu jednak problem sam się rozwiąże, bo jak informują urzędnicy obiekt zostanie przekazany miastu. Prezydent planuje zburzyć cały obiekt i wybudować tam centrum przesiadkowe, skupiające komunikację z całego miasta Tym samym koszmar mieszkańców zostanie zażegnany.

Z OSTATNIEJ CHWILI: – Po ukazaniu się tego artykułu, nasz Czytelnik informuje: – Dziś zastałem to miejsce zabite deskami i sklejką. Jakby ktoś z PKP się o tym dowiedział.


POWIĄZANE ARTYKUŁY