Za Piotrem Sochą prezesem STP Wędrowiec, 37 dzień wyprawy na Gibraltar. Lubiński piechur był pod wrażeniem Alp. Dalszą podróż przerwała chwilowo burza, ale po niej wędrowiec kontynuował podróż.
– Alpy, kto nie był niech zobaczy. Kto był, niech tylko sprawdzi, czy rzeczywiście w tych miejscach – tak komentuje Piotr Socha swoje pierwsze wrażenia odnośnie Alp. – Wszedłem z plecakiem ważącym około dwadzieścia siedem kilogramów z czterystu metrów nad poziomem morza, na tysiąc osiemset pięćdziesiąt trzy metry na Salzburger Hochtron. Zszedłem nowymi tunelami na stronę niemiecką – dodał szef Wędrowca.
21 lutego, wędrowcy rozpoczęli oficjalnie marsz na Gibraltar. Podróż trwała 11 dni. Drugi etap projektu, piechurzy zainicjowali na początku czerwca. Ma on trwać łącznie 2 miesiące.
Obecnie Piotr Socha wyrusza w góry na wysokość 1680 m. – Mam jeszcze około dziesięciu dni do Szwajcarii. Idzie sie dobrze – spuentował szef Wędrowca. Trzymamy kciuki za pomyślność wyprawy!
Więcej na: www.idziemydo.blogspot.com