LUBIN. – Z okna szpitala wyskoczyła kobieta. Nie wiemy, czy przeżyła – alarmują nasi Czytelnicy. Jak się okazuje, taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce, tyle że tydzień temu. Dziś pacjentka przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej lubińskiego ZOZ-u.
Dyrekcja szpitala potwierdza jedynie, że taka sytuacja miała miejsce. Nie chce jednak zdradzić okolicznosci tego zajścia, ani w jakim stanie znajduje się teraz kobieta.
– Rodzina nie życzy sobie, by udzialać jakichkolwiek informacji na temat tego zajścia ani stanu zdrowia pacjentki – tłumaczy Bernadeta Tułaza, dyrektor do spraw lecznictwa lubińskiego ZOZ-u.
Jak udało nam się ustalić, kobieta była hospitalizowana na jednym z oddziałów szpitala. W dniu, kiedy doszło do tego zdarzenia, nagle zerwała z siebie kroplówki i wyskoczyła z okna szpitalnej sali. Nie wiadomo czy chciała popełnić samobójstwo.