W wagonach, w plenerze… Stylizacji było wiele, bo sceneria parku Leśnego sprzyja fotografiom z minionych lat. Stąd zadowolenie zarówno uczestników, jak i fotografów sesji zdjęciowej dla mieszkańców, jaką zorganizowało Muzeum Historyczne w Lubinie. Trzeba było spełnić tylko jeden warunek: mieć ubiór z lat 1945-1970.
Pani Angelika Piskorowska-Paluch przyjechała na weekendową sesję z pobliskich Prochowic.
– Mamy auto z lat 50-tych i w ubiegłym tygodniu, przy okazji Zlotu Pojazdów Zabytkowych, dowiedzieliśmy się też o sesji fotograficznej – wspomina kobieta. – Wtedy też miałam strój stylizowany na minione lata i ktoś z muzeum zaproponował, żeby wzięła udział w sesji. Zależało mi, by moja stylizacja pasowała do naszego auta, stąd ubiór z lat 50-tych: rozkloszowana sukienka wcinana w pasie, trampki, skórzana kurtka, opaska pin-up. Mam jeszcze kilka innych strojów z lat 40-tych i 20-tych. To moja pierwsza taka sesja, więc póki co zero doświadczenia – mówiła jeszcze przed sesją.
Nieco większe doświadczenie w tego typu sesjach miała inna z uczestniczek – Magdalena Natoniewska z Lubina. – To pierwsza sesja profesjonalna, ale brałam już udział w podobnych, mniej profesjonalnych. Od pewnego czasu interesuję się klimatem i modą retro. Na tę sesję mam trzy stroje, z różnych okresów: pierwszy to lata 50-te, inne to lata 40-te.
Czy same zdjęcia były stresujące? – Trochę może tak, ale czułam się cudownie, uwielbiam taki klimat – uśmiecha się kobieta.
Za obiektywami aparatów stały Marta Czerniawska i Magdalena Chabasińska, pracownice Muzeum Historycznego w Lubinie, prowadzące m.in. zajęcia fotograficzne dla mieszkańców „Środa jest foto”.
– Już dawno, a propos zlotów pojazdów zabytkowych, myśleliśmy o zorganizowaniu takiej sesji fotograficznej. Wtedy przebieraliśmy się w stroje z dawnych lat, co ciekawiło wielu mieszkańców. Podchodzili do nas, pytali. Jeden z naszych kolegów, Tomasz Folta, robiąc nam portrety pionierów lubińskich, stylizowane na lata 40-te, zachęcił mieszkańców do udziału w podobnej sesji. Pomyśleliśmy, że damy mieszkańcom szansę, że nie tylko my będziemy się przebierać i pokazywać – mówi Magdalena Chabasińska.
W sesji wzięły też udział panie z Ogólnopolskiej Grupy Rekonstrukcyjno-Historycznej Przysposobienia Wojskowego Kobiet, które gościły w parku w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa.
Sesja trwała przez cały miniony weekend. Teraz czas na obróbkę fotograficzną. Późnej zdjęcia staną się własnością uczestników projektu, którzy w ten sposób zyskają unikalną pamiątkę z kolejnej parkowej lekcji historii.
– Drugim ważnym elementem projektu jest aspekt socjologiczny i próba zapisu wspomnień związanych z procesem tworzenia się współczesnego miasta Lubina. Odpowiadamy w ten sposób na zainteresowanie mieszkańców Lubina projektem „Pionierzy lubińscy 1945” i pokazujemy, że muzeum nie musi być nudne – dodaje Olga Spiak z Muzeum Historycznego w Lubinie.
Więcej o weekendowych wydarzeniach w parku Leśnym pisaliśmy TUTAJ.
Fot. Małgorzata Parys
Fot. Muzeum Historyczne w Lubinie