Wybuchowe trybuny

19

Na spotkanie podopiecznych Bożeny Karkut z Metz Handball przybyła spora grupa lubińskich kibiców. Początkowo wszystko wyglądało wspaniale. Sympatycy miedziowych głośno dopingowali zawodniczki do boju. Niestety, świetną sportową atmosferę zniszczył wybuch na trybunach. Spotkanie natychmiast zostało przerwane.

Do zdarzenia doszło w pierwszej połowie spotkania. W pewnym momencie kibice użyli petardy hukowej. W efekcie sędziowie zatrzymali grę, a delegat EHF był skłonny nawet ją zakończyć.

Po sytuacji, kiedy szalikowcy otrzymali upomnienie od pracowników miedziowego klubu, wydawało się, że zaprzestaną dalszych wybryków. Niestety, pod koniec spotkania sytuacja powtórzyła się kilkakrotnie.

Delegat pozwolił dokończyć rywalizację, ale naganne zachowanie kibiców może przynieść klubowi wysoką karę finansową w wysokości nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. – Stało się. Może sędziowie będą bardziej wyrozumiali i nie uwzględnią tego w protokole i klub nie ostanie kary – skomentował sytuację Witold Kulesza, prezes MKS Zagłębia Lubin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY