41-lubinian trafił do szpitala po tym jak wszedł wprost pod koła nadjeżdżającego jeepa. Mężczyzna trafił do szpitala. Przy okazji tego wypadku policja apeluje do pieszych – bądźmy ostrożni, tym bardziej, że na dworze bardzo szybko robi się ciemno.
Do wypadku doszło wczoraj po godzinie 18.00 na skrzyżowaniu ulicy Leśnej z Jeżynową. – Jak wynika ze wstępnych ustaleń, pieszy wszedł na jezdnię wprost przed jadący pojazd, w wyniku czego doszło do zderzenia – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy. – Poszkodowany został przewieziony do lubińskiego szpitala – dodaje.
Zarówno kierowca, jak i pieszy byli trzeźwi. – Funkcjonariusze będą teraz szczegółowo wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że to 41-letni mieszkaniec Lubina prawdopodobnie nie zachował szczególnej ostrożności i wszedł wprost pod nadjeżdżający samochód marki Jeep – informuje Sylwia Serafin.
Przy okazji tego wypadku policjanci apelują do kierowców, jak i pieszych o szczególną ostrożność i rozwagę na drodze. Jedna nieprzemyślana decyzja i nietrudno o tragedię.
– Należy jeździć bezpiecznie, z prędkością dostosowaną do panujących warunków – natężenia ruchu, pogody, stanu nawierzchni. Apelujemy o jazdę zgodną z przepisami ruchu drogowego i zdrowym rozsądkiem. Przypominamy wszystkim użytkownikom dróg, także pieszym i rowerzystom, że bezpieczeństwo na drogach zależy od nas samych – od decyzji, które podejmujemy. Zimowa pogoda, zapadający szybko zmrok i padający deszcz ogranicza widoczność kierowców, dlatego też stosowanie się do zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ostrożność i czujność, może uratować nasze życie – radzi policjantka.