Trzech górników z kopalni „Polkowice–Sieroszowice” bada w tej chwili lekarz. Około godziny dziesiątej ich pracę na szybie SW-1 przerwał wstrząs. Jeden z nich został przysypany.
Górnikowi spod zwałów skał pomogli wydostać się koledzy. Razem wyjechali na powierzchnię. Ratownicy nie musieli więc zjeżdżać na dół.
Obecnie górnicy przebywają w ambulatorium. Bada ich lekarz, który zdecyduje czy któryś z nich powinien trafić do szpitala.
Siła wstrząsu została oceniona na siedem w dziesięciopunktowej skali.
MRT